Do tragedii doszło w poniedziałek, 19 lipca, w miejscowości Wólka Turebska w gminie Zaleszany niedaleko Stalowej Woli. Wieczorem, około godziny 21, kilku kolegów łowiących ryby pokłóciło się nad brzegiem Sanu. Pomiędzy dwoma z nich doszło do bójki, w efekcie której jeden wpadł do rzeki. Mimo błyskawicznego wezwania pomocy, mężczyzna utonął.
Według nieoficjalnych informacji scysja i bójka wybuchły pomiędzy 23 i 27-latkiem. Młodszy z mężczyzn w pewnym momencie uderzył kolegę tak nieszczęśliwie, że ten wpadł do Sanu. 23-latek natychmiast zawiadomił policję i straż pożarną, ale wszczęte poszukiwania nie doprowadziły do uratowania 27-latka. Strażaccy nurkowie używający sonaru odnaleźli Jego ciało kilka godzin później, na dnie rzeki.
- Mogę potwierdzić, że doszło do zdarzenia w wyniku którego utonął mężczyzna. W związku z tym zatrzymano dwie osoby. Ze względu na dobro śledztwa nic więcej na chwilę obecną nie mogę powiedzieć - poinformował "Tygodnik Nadwiślański" Adam Cierpiatka, Prokurator Rejonowy w Stalowej Woli.
Śmieszne aż bolesne10:52, 20.07.2022
0 0
Dwa leszcze pobiły się o puszkę kukurydzy. 10:52, 20.07.2022