Zamknij

Trzy błędy, których należy unikać kupując drukarkę do etykiet

13:19, 27.02.2020 KR Aktualizacja: 13:19, 27.02.2020
Skomentuj

Drukarka etykiet jest rozwiązaniem, z którym mamy do czynienia tak w firmach produkcyjnych, jak i prowadzących działalność usługową. Wiedza na jej temat wcale nie jest mała, a jednak nieustannie możemy usłyszeć o błędach popełnianych podczas zakupu tego urządzenia. Na co powinniśmy zatem zwrócić uwagę, jeśli zależy nam na tym, aby wejść w posiadanie naprawdę dobrego rozwiązania?

Po pierwsze - określ zapotrzebowanie

Nie jest prawdą to, że tak długo, jak nie posiadamy drukarki do etykiet, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie o to, jakie jest zapotrzebowanie na urządzenie tego rodzaju. Oczywiście, trudno liczyć na wyjątkową precyzję w tym zakresie, z dość dużą dokładnością można jednak oszacować, ile etykiet będzie nam potrzebnych w skali miesiąca, aby firma dobrze funkcjonowała. Gdy poczyniliśmy już wstępne ustalenia, zakup automatycznie staje się łatwiejszy, możemy bowiem dopasować szacunki do specyfikacji urządzenia, które wydaje się nam najatrakcyjniejsze.

Producenci drukarek etykiet ułatwiają nam zadanie. Nie tylko proponują nam szerokie spektrum rozwiązań tego typu, ale również starają się przybliżyć nam ich zastosowanie. Mamy do czynienia zatem zarówno z drukarkami biurowymi, jak i z typowymi drukarkami przemysłowymi, w sprzedaży dostępne są jednak również drukarki półprzemysłowe realizujące potrzeby nieco mniejszych firm mających jednak spore ambicje. Co ciekawe, choć wydajność drukarki jest uzależniona od wielu czynników, dość rzadko jednym z nich jest jej wielkość.

Po drugie - dowiedz się, jak działa drukarka do etykiet

W sprzedaży dostępne są współcześnie zarówno drukarki termiczne, jak i te, które do w pracy wykorzystują druk termotransferowy. Niektórzy kupujący uważają, że różnice pomiędzy nimi mają jedynie kosmetyczny charakter i kupują rozwiązania w sposób losowy. To poważny błąd wpływający na jakość etykiet oraz ich przeznaczenie.

Technologia termiczna jest tańsza, nic więc dziwnego, że to właśnie ona częściej znajduje się w centrum zainteresowania osób, które potrzebują drukarek do etykiet. Nie zawsze jednak sprawdza się tak samo dobrze. Zwykle jest zalecana tam, gdzie obrót towarów jest szybki, a tym samym etykiety również są drukowane w pewnym pośpiechu. Ich ciekawy design nie jest priorytetem, druk termiczny ze swoimi ograniczeniami tak naprawdę nie jest więc rozwiązaniem, którego moglibyśmy żałować.

Druk termotransferowy jest droższy, osoby przyglądające się etykietom wykonanym z wykorzystaniem obu technologii zgadzają się jednak z tym, że właśnie ta druga wygląda bardziej atrakcyjnie. Jeśli więc w firmie stawia się na ciekawy efekt wizualny, a etykieta może skłonić potencjalnego kupującego do wybrania naszego rozwiązania zamiast produktu konkurencji, sięgniecie po drukarkę wykorzystującą druk termotransferowy jest lepszą opcją.

Po trzecie - nigdy nie oszczędzaj na jakości

Drukarki etykiet zwykle nie są postrzegane jako rozwiązania o priorytetowym znaczeniu dla firmy. Nic więc dziwnego, że w wielu przedsiębiorstwach można usłyszeć, że ich jakość nie musi być wysoka. To błąd poważny przede wszystkim dlatego, że potrafi boleśnie zemścić się na kupującym. Bez względu na to, czy etykieta ma pomagać magazynierowi, klientowi, czy też osobie odpowiadającej za dostarczenie korespondencji, musi być czytelna i sprawiać wrażenie wykonanej starannie. Widnieje na niej nazwa naszej firmy. Osoba rozczarowana jej jakością z pewnością nie będzie więc winiła drukarki etykiet, ale osobę, która zdecydowała o tym, że tak niskiej klasy urządzenie będzie wykorzystywane.

Zobacz drukarki etykiet w ofercie Lobos.

Artykuł sponsorowany

(KR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%