Policjanci z Niska ścigali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gdy citroen zjechał z drogi, kierujący zaczął uciekać pieszo. Na oczach policjantów wyrzucił w zarośla broń palną.
W Bielińcu policjanci zauważyli pojazd poruszający się bez tablic rejestracyjnych. Chcieli go zatrzymać, jednak kierowca nie reagował na policyjne sygnały. Przyspieszył i zaczął uciekać. Na skrzyżowaniu ulic Jagiellończyka i Tanewskiej stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał z drogi na skarpę przy rzece. Dalej uciekał pieszo.
Policjanci zauważyli, że kierowca wybiegając z auta trzymał w ręku przedmiot przypominający broń, który wyrzucił w pobliskie zarośla. Pościg nie trwał długo, mężczyzna został zatrzymany 100 metrów dalej. W zaroślach policjanci znaleźli broń domowej produkcji z załadowanym nabojem. Okazało się, że 23-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego był poszukiwany. Ciążył na nim nakaz doprowadzenia do zakładu karnego.
Źródło: policja
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz