Urażony prezydent

Publiczna Szkoła Podstawowa nr 9 w  najstarszej dzielnicy Stalowej Woli, Rozwadowie, jedna z  najstarszych w regionie, świętowała w minioną sobotę 220-lecie swego istnienia. Nie obeszło się bez skandalu.

Jubileusz placówki uświetniono okolicznościowym nabożeństwem, akademią w murach Miejskiego  Domu  Kultury  (w  jej  trakcie  13 nauczycieli otrzymało nagrody i wyróżnienia) oraz odsłonięciem - przez Dagmarę Adamczyk, najmłodszą uczennicę PSP-9 i Kazimierza Jackowskiego,  najstarszego  żyjącego  absolwenta - okolicznościowej tablicy pamiątkowej ufundowanej przez prezydenta miasta i wmurowanej  we  fronton  szkoły.

Ta  tablica,  a  ściślej  - zawarta na niej inskrypcja, wywołała skandal, który  zaskoczył  organizatorów  uroczystości. Po  jej  odsłonięciu  uroczystość  nagle  opuścił wzburzony  prezydent Andrzej  Szlęzak.

Prezydent poczuł się głęboko urażony zawartym w  inskrypcji  błędem  gramatycznym.  Według niego  niedopuszczalnym  jest,  aby  uwieczniony w takiej formie i dotyczący sprawowanego przez niego urzędu widniał napis "Prezydent Miasta  Stalowa  Wola",  podczas  gdy  zgodnie z zasadami mowy polskiej, zdaniem prezydenta,  brzmieć  on  powinien  "Prezydent  Miasta Stalowej Woli". (...)

Jerzy Reszczyński

Więcej w papierowym wydaniu "TN".