Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykluczył możliwość zmowy cenowej wśród firm skupujących jabłka. - Za każdym razem takie sprawy mają jednakowy finał. Na rynku jabłek panuje wolna amerykanka, a obrywany my - komentują decyzję sadownicy.
Z wnioskiem do UOKiK zwrócił się zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej. Była to reakcja na spadek cen jabłek przemysłowych, do jakiego doszło w pierwszej połowie września tego roku. Owoce staniały wtedy nagle z 70 do 40 gr za kilogram. Sadownicy mówili od początku, że nie miało to żadnego uzasadnienia ekonomicznego.
i elektronicznym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz