Przez zamieszanie ze spłatą należności prywatnemu przedsiębiorcy Urząd Miasta w Tarnobrzegu musiał zapłacić prawie 30 tys. zł kosztów komorniczych. Prowadząca w tej sprawie postępowanie sprawdzające Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli uznała, że nie doszło do niedopełnienia obowiązków ze szkodą dla interesu publicznego. Mimo takiego werdyktu, osoby odpowiedzialne za to, że wkroczył komornik, zapłacą całą kwotę z własnej kieszeni.
Sprawa korzeniami sięga roku 2013. Wówczas to firma Grant, należąca do Sławomira Kosakowskiego, nie otrzymała od miasta pieniędzy za prace wykonane na terenie Tarnobrzeskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Spory sądowe toczyły się...
Czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz