Karol Wędziagolski. Nazwisko nic wam nie mówi? To dość prawdopodobne, bo ta postać już dość dawno zepchnięta została do lamusa historii. Był jednak czas, że ten ziemianin rodem z Litwy odgrywał niepoślednią rolę. Działo się to w epoce, gdy drżało w posadach, a potem runęło carskie imperium Romanowów.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz