Kilkadziesiąt osób wyposażonych w wykrywacze metali wyruszyło dzisiaj w teren na poszukiwanie pamiątek przeszłości. Zorganizowanemu nad koprzywnickim zalewem III Piknikowi "Wakacyjne Poszukiwanie Skarbów" towarzyszy wiele innych atrakcji.
Najmłodsi poszukiwacze penetrowali teren plaży, gdzie z myślą o nich ukryto metalowe żetony. Bardziej doświadczone osoby udały się na jedno z pól, by tam szukać śladów historii. Robiły to również dzieci pod kierunkiem rodziców i członków Grupy Historyczno-Eksploracyjnej "Wisła", działającej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Koprzywnicy. W ciągu zaledwie kilku minut jednemu z najmłodszych eksploratorów udało się znaleźć monetę z 1790 roku.
Nad zalewem czynna jest wystawa artefaktów i militariów. Swoje eksponaty prezentują: Janusz Orłowski, właściciel Muzeum Oręża imienia Oddziałów Partyzanckich Ziemi Opatowskiej, grupa "Wisła" oraz Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne "Pamięć" z Włostowa w gminie Lipnik. Niektóre z pokazywanych przedmiotów zostały wykopane z ziemi, są efektem poszukiwań z wykrywaczem metali. Do takich należą między innymi części czołgu T-34 czy samolotu Petlakow, znalezione przez członków "Pamięci" .
- Wał napędowy z 12-cylidrowego silnika czołgu T -34 leżał schowany w stodole jednego z mieszkańców powiatu opatowskiego. Okazuje się, że po 80 latach wał jest sprawny - opowiadał Mariusz Piotrowski, prezes stowarzyszenia.
Inną ciekawostką na stoisku stowarzyszenia z Włostowa było ogniwo gąsienicy od czołgu Tygrys Królewski.
O godzinie 18 historyk Adam Sadecki wygłosi wykład pt. "Sprawa polska w czasie I wojny światowej - kształtowanie się granic II RP". Na 18.30 zaplanowano wspólne ognisko z akordeonem.
W trakcie imprezy zbierane są pieniądze na leczenie Bartoszka Jędrasika z Otoki w gminie Łoniów, chorego na rdzeniowy zanik mięśni.
Szerszą relację z pikniku będzie można przeczytać w "Tygodniku Nadwiślańskim".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz