1 marca przedstawiciele tarnobrzeskiego magistratu na czele z prezydentem Dariuszem Bożkiem, zebrali się na placu Antoniego Surowieckiego, aby uczcić Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Pod pomnikiem mjra Hieronima Dekutowskiego pseud. Zapora obecni byli także: wiceprzewodnicząca Rady Miasta Bożena Kapuściak, dr Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego miasta Tarnobrzega oraz członkowie Rady Miasta Tarnobrzega.
- Historycy obliczają, że około 100 tys. ludzi podjęło walkę po wejściu na teren Polski Armii Czerwonej i po ustanowieniu nowego komunistycznego rządu. Niezgoda większości społeczeństwa na te zmiany polityczne, spowodowała powstanie tzw. konspiracji antykomunistycznej. Walczono honor i godną śmierć żołnierza polskiego z bronią w ręku - przybliżył wątek historyczny dr Tadeusz Zych.
Zobacz także: |
- Spotykamy się w tym miejscu, niestety, jedynie kameralnie, w małej grupce tych, którzy pamiętają, dla których ważne jest to miejsce. Mówimy o żołnierzach niezłomnych. Tej terminologii używamy do określenia tych, którzy jako Polacy, jako patrioci, postanowili upominać się o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą. Wielu z nich zginęło, wielu z nich poległo lub zostało zamordowanych. Ten dzień na pewno dla nas, tarnobrzeżan jest ważny nie tylko ze względu na Hieronima Dekutowskiego. On jest ważny również dlatego, że pamięć o pokoleniach, które oddawały życie dla naszego kraju trzeba pielęgnować. Miejmy nadzieję, że już nigdy Polak Polakowi wrogiem nie będzie, bo Polska to nasze wspólne dzieło i choć czasem wiele nas różni, jesteśmy wciąż jednym wielkim wspaniałym narodem. Historia powinna nas tak kształtować, abyśmy o rzeczach wielkich dla narodu zawsze pamiętali - mówił z kolei prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz