W Tarnobrzegu będzie ciemniej? Miasto szykuje się do oszczędności

Grupa zakupowa, której członkiem jest Miasto Tarnobrzeg, dopiero przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na dostawę energii elektrycznej, jednak systematycznie rosnące ceny jednej megawatogodziny, a także informacje o stawkach podyktowanym już niektórym samorządom, skłoniły władze Tarnobrzega do przygotowania planu oszczędnościowego. Niewykluczone, że konieczne będzie wyłączanie przynajmniej części oświetlenia ulicznego.

Cena MWh, jaką ponosiło w tym roku miasto kształtowała się następująco: styczeń - marzec 670 zł; kwiecień 830,77 zł; maj 821,87 zł; czerwiec 835,93 zł; lipiec 914,48 zł; sierpień 974,22 zł;  wrzesień 1121,85 zł. Jakie stawki czekają nas niebawem? Grupa zakupowa, w skład której wchodzą podmioty: Miasto Tarnobrzeg, Tarnobrzeska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji Tarnobrzeg, Tarnobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego S.A. i Rejon Dróg Miejskich S.A. dopiero przygotowują się do przetargu na dostawę energii elektrycznej. Wiadomo jednak, że rachunki za energię elektryczną naliczane wg nowych taryf  będą olbrzymim ciężarem dla miasta.

Zobacz także:

Tarnobrzeg. Wjechał samochodem w znak drogowy i nasyp pomnika. Był kompletnie pijany!

- Na pewno będziemy chcieli wdrożyć jakieś rozwiązania mające na celu wygenerowanie oszczędności. Obecnie przygotowywane są analizy. Decyzję o tym, w jakich obszarach możemy sobie pozwolić na zmniejszenie ilości zużywanej w mieście energii musimy podjąć bardzo rozważnie, by ewentualnych oszczędności nie uzyskać kosztem np. bezpieczeństwa mieszkańców. Rozpoczynamy objazd miasta pod kątem oceny możliwości wyłączania, czy to w części oświetlenia niektórych ulic, czy co drugiej lampy. Brane jest pod uwagę ewentualne instalowanie tzw. sterowników, a także przekaźników czasowych zmniejszających natężenie oświetlenia. Będziemy wyłączali lampy nad jeziorem,  uliczne górne w całości, a tzw. zmierzchówki będą wyłączane w granicach godziny 24.00 - mówi prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek. W porze nocnej nie będą oświetlane niektóre budynki użyteczności publicznej.

- W najbliższych dniach, przejedziemy przez wszystkie osiedla, by ocenić, jak i gdzie możemy wprowadzić program oszczędnościowy - zaznacza prezydent Bożek. - W planach mamy także ograniczenie liczby iluminacji świątecznych - dodaje.