Kamienica, w której kiedyś mieściła się m.in. osławiona restauracja "Tarnobrzeska" jest w stanie zagrażającym katastrofą budowlaną. Dwie inne zlokalizowane wokół placu Bartosza Głowackiego także stwarzają zagrożenie dla ludzi. Mimo tego wciąż nie udaje się wyegzekwować od ich właścicieli choćby prowizorycznego zabezpieczenia budynków. Sprawą zajmuje się specjalna komisja, nie jest wykluczone, że do sprawy włączy się prokuratura.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz