Około 60 miłośników przeszłości z różnych stron Polski przyjechało do Ossolina, aby porządkować i badać ruiny tamtejszego zamku. Nie kryją, że liczą na ciekawe odkrycia. - Jestem przekonany, że po zakończeniu "Wakacji z historią" o naszej miejscowości będzie głośno - powiedział Rafał Staszewski, prezes Stowarzyszenia "Nasze dziedzictwo Ossolin".
W sobotę wieczorem na placu przy Szkole Podstawowej w Ossolinie odbyła się inauguracja ósmej edycji "Wakacji z historią". Oprócz wolontariuszy uczestniczyli w niej między innymi: wójt Klimontowa Marek Goździewski, radny gminy Mirosław Kwapiński, ksiądz Ryszard Sałek, proboszcz parafii w Goźlicach oraz mieszkańcy. Przy ognisku rozmawiano o tym, co w najbliższych dniach będzie się działo w Ossolinie.
- Przez 10 dni będziemy gonić za śladami historii. Będziemy bawić się w Pana Samochodzika. Ale jednocześnie będziemy prowadzić na zamku całkiem poważne działania. Mamy nadzieję, że przyniosą one nowe informacje o tym wspaniałym obiekcie - mówił Radosław Herman, archeolog, jeden z organizatorów "Wakacji z historią".
Wolontariusze będą porządkować teren ruin i prowadzić tam badania. W programie "Wakacji z historią" są również wycieczki po najciekawszych miejscach w regionie.
Rafał Staszewski podkreślił, że akcja przyczyni się również do popularyzacji dziedzictwa kulturowego Ossolina.
"Wakacje z historią" organizowane są w miejscach o szczególnie ciekawej przeszłości, którą warto poznawać i promować. Odbywały się już na zamku krzyżackim w Ełku, na terenie Rejonu Pamięci Narodowej Cedynia-Gozdowice-Siekierki, gdzie 1 Armia Wojska Polskiego forsowała Odrę w 1945 roku oraz Twierdzy Kłodzko.
Więcej o poszukiwaniach śladów przeszłości w Ossolinie będzie można przeczytać w najbliższym wydaniu "TN".
Staszewski, prezes Stowarzyszenia "Nasze dziedzictwo Ossolin".
W sobotę wieczorem na placu przy Szkole Podstawowej w Ossolinie odbyła się inauguracja ósmej edycji "Wakacji z historią". Oprócz wolontariuszy uczestniczyli w niej między innymi: wójt Klimontowa Marek Goździewski, radny Mirosław Kwapiński, ksiądz Ryszard Sałek, proboszcz parafii w Goźlicach oraz mieszkańcy. Przy ognisku rozmawiano o tym, co w najbliższych dniach będzie działo się w Ossolinie.
- Przez 10 dni będziemy gonić za śladami historii. Będziemy bawić się w Pana Samochodzika. Ale jednocześnie będziemy prowadzić na zamku całkiem poważne działania. Mamy nadzieję, że przyniosą one nowe informacje o tym wspaniałym obiekcie - powiedział Radosław Herman, archeolog, jeden z organizatorów "Wakacji z historią".
Wolontariusze będą porządkować teren ruin i prowadzić tam badania. W programie "Wakacji z historią" są również wycieczki po najciekawszych miejscach w regionie.
Rafał Staszewski podkreśla, że akcja przyczyni się również do popularyzacji dziedzictwa kulturowego Ossolina.
"Wakacje z historią" organizowane są w miejscach o szczególnie ciekawej przeszłości, którą warto poznawać i promować. Odbywały się już na zamku krzyżackim w Ełku, na terenie Rejonu Pamięci Narodowej Cedynia-Gozdowice-Siekierki, gdzie 1 Armia Wojska Polskiego forsowała Odrę w 1945 roku oraz Twierdzy Kłodzko.
Więcej o poszukiwaniach śladów przeszłości w Ossolinie będzie można przeczytać w najbliższym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz