Wraca temat montażu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu
obok szkoły w Stalach. Mieszkańcy są oburzeni tym, że pomiary natężenia ruchu w tym miejscu, mające rozstrzygnąć, czy sygnalizacja zostanie tam ustawiona, przeprowadzono w czasie pandemii.
- Jaki to ma sens? Przecież szkoła była nieczynna, a ruch drogowy znacznie ograniczony ze względu na obostrzenia spowodowane pandemią. Takie badanie jest kompletnie niemiarodajne i nijak nie odzwierciedla prawdziwej sytuacji - mówią zirytowani mieszkańcy Stalów, którzy od
lat drżą każdego dnia o bezpieczeństwo swoich dzieci.
Sprawa została również poruszona podczas ostatniej sesji Rady Gminy Grębów przez radnego Huberta Klubka ze Stalów. Władze gminy...
Czytaj w papierowym
i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz