Darowizny pieniężne, środki ochrony osobistej personelu medycznego, a nawet owoce i miód - tak różna pomoc trafia w ostatnich dniach do Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu.
Grupa PBI przekazała sandomierskiej lecznicy 50 tys. zł. Takie same kwoty otrzymają szpitale w Opatowie, Łańcucie, Staszowie i Kraśniku. - Zdecydowaliśmy się skierować naszą pomoc w stronę szpitali powiatowych, bo zdajemy sobie sprawę, że jako miejsca pierwszego kontaktu dla lokalnych środowisk znajdują się one na pierwszej linii epidemicznego ognia, przyjmując większość codziennych wezwań mieszkańców powiatu - poinformował Przemysław Bokwa z Grupy PBI.
10 tys. zł dla szpitala w Sandomierzu zadeklarował wójt gminy Dwikozy. W czwartek o wpłacie po 1000 zł na rzecz lecznicy zdecydowali radni powiatu. Kolejni przedsiębiorcy z Sandomierza i okolic, w odpowiedzi na apel grupy "Solidarni ze służbą zdrowia Sandomierz", kupują to, co medykom jest teraz najbardziej potrzebne, czyli między innymi maseczki ochronne, rękawiczki, kombinezony czy płyny do dezynfekcji.
W czwartek na ulicę Schinzla dotarło około trzech ton jabłek oraz trzy i pół tysiąca sztuk kefirów od Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Kielcach. - Przekazujemy produkty do szpitala - miejsca, które w tym czasie jest najbardziej potrzebujące, na pierwszą linię frontu. Solidaryzujemy się ze służbą zdrowia, która w tych trudnych dniach naraża swoje życie i zdrowie - powiedział Jacek Toś, dyrektor KOWR.
Owoce i kefiry pochodzą od firm, które współpracują z ośrodkiem w ramach "Programu dla szkół". Z powodu zawieszenia zajęć w związku z epidemią koronawirusa program nie może być teraz kontynuowany. Kefiry przywiozła Spółdzielnia Producentów Warzyw i Owoców "Sielec", natomiast jabłka firma ŁUKNAT.
160 słoików miodu podarowali szpitalowi pszczelarze z gminy Dwikozy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz