Zamknij

Wielkie plewienie w Tarnobrzegu

15:31, 10.08.2020 wel Aktualizacja: 16:05, 10.08.2020
Skomentuj

Chwasty zarastające nasadzenia wzdłuż ulic w mieście i na terenach rekreacyjnych nad Wisłą powoli znikają. Miasto zapłaci za to 150 tys. zł. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że ostateczny koszt wyniesie dla Tarnobrzega... zero złotych.

Nasadzenia kwiatów i krzewów ozdobnych, będące częścią projektu "Rozwój terenów zielonych na obszarze miasta Tarnobrzega", od samego początku budziły wielkie emocje. Krytycy projektu, który powstał w 2017 roku, twierdzili, że posadzone pomiędzy pasami drogowymi i obok nich rośliny nie przetrwają, poza tym, ostrzegali, że zarosną chwastami, a plewienie tych miejsc będzie poważnym wyzwaniem. Nasadzeń trzeba było jednak dokonać, by nie stracić wielomilionowego dofinansowania ze środków europejskich.

Praktyka pokazała, że krytycy mieli rację. Zarówno wzdłuż dróg, jak i na terenach zielonych nad Wisłą, chwasty zarosły nasadzenia, utrudniając (w przypadku dróg), życie kierowcom, znaczenie zmniejszając widoczność. Miało to wpływ na bezpieczeństwo na drodze.

Miasto ogłosiło przetarg na plewienie chwastów, jednocześnie trwały konsultacje z prawnikami dotyczące umowy na realizację projektu.

- Zdaniem prawników, pielęgnacja roślin objęta jest roczną gwarancją ze strony wykonawcy. Został on o tym poinformowany, czekamy na odpowiedź. Póki co, miasto płaci za wypielenie chwastów firmom, które wygrały przetargi na taką usługę, ale koszty ostatecznie powinien ponieść wykonawca projektu. Jeżeli się na to nie zgodzi, spotkamy się w sądzie - mówi Piotr Pawlik, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.

Aktualnie trwają prace zarówno przy nasadzeniach drogowych, jak i na terenach nad Wisłą.

- Nad Wisłą prace są praktycznie skończone, niebawem dokonamy ich odbioru. Również na drogach trwa plewienie. Pracuje nad tym 9 osób. Skończony jest już odcinek od strony Sandomierza do McDonalda, obecnie trwają prace na odcinku do skrzyżowania bezkolizyjnego. Ponieważ nasadzenia obejmują łącznie kilkanaście kilometrów, licząc z Wisłostradą, termin ukończenia prac przewidywany jest po 20 sierpnia - mówi P. Pawlik.

Zobacz także:
- 13-latek chciał skoczyć z wiaduktu w Tarnobrzegu
- Sandomierz Fashion Street, czyli święto mody w Królewskim Mieście
- Podkarpacie. Dramat w powiecie mieleckim, policjant zastrzelił się z broni służbowej

Prace na terenach nad Wisłą kosztować będą 246 tys. zł, z tym, że aktualnie wykonane plewienia wyceniono na 44,6 tys. zł. Za wyplewienie nasadzeń wzdłuż dróg, trzeba będzie zapłacić 106 tys. zł.

Wielkie plewienie w Tarnobrzegu - 4 zdjęcia

(wel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ElaEla

0 0

Teraz ozdoba TBG są kopy chwastów zalegających wzdłuż drogi Zaczynają już śmierdziec bo leżą tak od tygodnia BRAWO !!!!! 17:15, 10.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ObserwatorObserwator

0 0

A wystarczyło miejsce wyłożyć agrowłókniną i wysypać gamyk rzeczny? 20:52, 10.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mam pomysł.mam pomysł.

0 0

Poroniony pomysł. Zacznijcie sadzić drzewa a nie krzaczki nikomu niepotrzebne. gdzie te drzewa? Wzdłuż Wisłostrady od strony jeziora bo hałas od drogi jest niesamowity a wypoczynek żaden. 18:21, 11.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%