Witamy w Bunkrze. Tak wygląda nowy militarny sklep w Tarnobrzegu [zdjęcia]

12:56, 30.01.2021 KR Aktualizacja: 14:00, 30.01.2021

Skomentuj

W Tarnobrzegu powstał pierwszy sklep z militariami z prawdziwego zdarzenia. Bunkier, bo tak się nazywa nowa placówka handlowa, mieści się przy ul. Sienkiewicza 38. Choć nie było jeszcze oficjalnego otwarcia, zagląda tu coraz więcej amatorów wojskowego "stylu".

Na końcu tekstu znajdziecie galerię zdjęć ze sklepu. Możecie też przejść wprost do niej klikając tutaj: BUNKIER TARNOBRZEG - ZDJĘCIA

Wybór Tarnobrzega na miejsce otwarcia kolejnego sklepu Bunkier nie był przypadkowy. - Znam i lubię ten teren, bo moja żona pochodzi z tych okolic. To dobre miejsce, liczę na klientów zarówno z Tarnobrzega i okolicznych miejscowości, jak i z Sandomierza i Stalowej Woli - mówi Sławomir Bęben, właściciel Bunkra.

Trudno wymienić wszystko, co znajduje się w asortymencie Bunkra. Są tu mundury różnych armii, bluzy, kurtki, spodnie, polary, rękawiczki, skarpetki, czapki, buty, plecaki, śpiwory, noże, lornetki, akcesoria, itd. Wszystko wojskowe lub z firm produkujących dla wojska.

- W zasadzie łatwiej byłoby powiedzieć, czego nie mamy. Nie mamy w ofercie sprawnej broni palnej i amunicji. Cała reszta militariów, także wiatrówki, jest w naszej ofercie. Albo od razu w sklepie, albo możemy ją szybko sprowadzić. Planujemy też wprowadzić do sprzedaży broń ASG - mówi S. Bęben.

Na końcu tekstu znajdziecie galerię zdjęć ze sklepu. Możecie też przejść wprost do niej klikając tutaj: BUNKIER TARNOBRZEG - ZDJĘCIA

Oferta sklepu skierowana jest nie tylko do fanatyków wojskowości. Coraz więcej ludzi zaopatruje się w sprzęt wojskowy albo paramilitarny dlatego, że jest on solidny, funkcjonalny i wygodny. Sprawdza się też w każdych warunkach.

- Nasza oferta skierowana jest przede wszystkim do osób uprawiających turystykę, survival, wędkarstwo, myślistwo. Także dla rekonstruktorów historycznych, dla szkół mundurowych czy grup uprawiających ASG. No i oczywiście do miłośników militarnego stylu ubierania się. Ale praktycznie każdy znajdzie u nas coś dla

siebie. Choćby solidne buty sprawdzające się w każdych warunkach - mówi S. Bęben.

Wzmianka o butach jest nieprzypadkowa. Tarnobrzeski Bunkier ma w ofercie obuwie wielu renomowanych firm produkujących dla wojska. Są buty marek Magnum (USA), Bennon (Czechy), Protektor i Wojas (Polska)

i wielu innych.

- Mamy zarówno najnowsze modele obuwia wojskowego i produkowanego przez firmy zaopatrujące różne armie świata, jak i obuwie z demobilu, z rezerw wojskowych. Wszystko w rozsądnych cenach - zapewnia S. Bęben.

Również oferta kurtek, bluz mundurowych, koszulek, bielizny wojskowej, polarów i spodni imponuje. Bunkier oferuje je w najróżniejszych rozmiarach i wzorach kamuflażu. Część asortymentu pochodzi z demobilu armii amerykańskiej, polskiej, niemieckiej, brytyjskiej i belgijskiej, są też całkowicie nowe modele. Albo pochodzące z produkcji wojskowej, albo od renomowanych firm, takich jak Helikon, Texar, Mil-tec, czy Grom.

- Mamy też odzież militarną dla dzieci, nawet małych. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem - mówi S. Bęben.

Tarnobrzeski Bunkier jest już kolejnym sklepem z militariami należącym do rodzinnej firmy Sławomira i Ewy Bębnów. Podobne placówki, pod taką samą nazwą, działają w Krośnie i Jaśle, a także w podrzeszowskim Zarzeczu i w Lutczy, gdzie funkcjonuje punkt militarno-gastronomiczny.

Na końcu tekstu znajdziecie galerię zdjęć ze sklepu. Możecie też przejść wprost do niej klikając tutaj: BUNKIER TARNOBRZEG - ZDJĘCIA

- Pomysł na taki biznes narodził się z pasji do historii i militariów. U mnie w domu militaria były od zawsze. Jakieś z II wojny światowej, po dziadku, najróżniejsze. Swój udział w tym miały też nasze dzieci. Przez lata, po każdym wyjeździe, najczęściej nad morze, gdzie było dużo jednostek wojskowych, w domu przybywało kupowanych tam masek przeciwgazowych, hełmów i innych wojskowych akcesoriów. Było tego już tak dużo, że przestało się to dosłownie mieścić. Postanowiliśmy część z tego sprzedać. Wtedy jeszcze nie myślałem o tym jak o stałym biznesie. Pracowałem w dużej korporacji, byłem kierownikiem sprzedaży w polskiej filii międzynarodowego koncernu. Ale na giełdzie złapałem bakcyla. Zrezygnowałem z korporacji, założyłem pierwszy sklep, Bunkier, w Krośnie. Potem powstawały następne. Początkowo mieliśmy w ofercie głównie rzeczy używane, z demobilu. Potem, w miarę poznawania rynku i potrzeb klientów, poszerzyliśmy ofertę. Dziś większość towaru są to rzeczy nowe. Staram się wybierać produkty markowe, najlepszych firm produkujących na potrzeby wojska. Stawiam też na bezpośredni kontakt z klientem. U nas można ten sprzęt zobaczyć, dotknąć przed zakupem. Przy handlu internetowym jest to niemożliwe - mówi Sławomir Bęben.

Rynek militariów jest trudny. Żeby go zrozumieć i odnieść sukces, potrzeba doświadczenia i... odrobiny szczęścia.

- Ten rynek zmienia się szalenie często. Czasami wiąże się to z wyprzedażami sprzętu i umundurowania przez różne armie, czasami decydują inne kwestie. Trzeba mieć kontakty, rozeznanie. Często rzeczy, które oferujemy, są tańsze niż sprzedawane obecnie przez samo wojsko, czyli Agencję Mienia Wojskowego. A jeżeli chodzi o szczęście, przytoczę anegdotę. Jakiś czas temu kupiliśmy dużą partię masek przeciwgazowych, takich od słynnych "słoni" z lat 50. aż po najnowsze modele używane przez Wojsko Polskie. Gdy zaczęła się pandemia koronawirusa, nagle zrobił się szalony, choć chwilowy, boom na maski. Sprzedaliśmy większość zapasów - opowiada S. Bęben.

Sklepy Bunkier to nie tylko placówki handlowe. Każdy z Bunkrów to także swego rodzaju minimuzeum. W Tarnobrzegu w sklepie można podziwiać hełmy z różnych okresów historycznych, mającą wojenną przeszłość radziecką "pepeszę" (pistolet maszynowy PPSz), ciężki karabin maszynowy Goriunow wz. 43, pociski artyleryjskie i moździerzowe z I i II wojny światowej i wiele innych historycznych akcesoriów wojskowych.

- One nie są na sprzedaż, choć chętnych nie brakuje. Jeszcze zanim otworzyliśmy sklep w Tarnobrzegu, zjawili się kupcy z Poznania i chcieli na pniu kupić wszystkie niemieckie hełmy z II wojny światowej - mówi S. Bęben.

Sklepy Bunkier współpracują z grupami rekonstrukcji historycznej, akcesoria eksponowane w placówkach były używane na planach filmowych.

- Jesteśmy otwarci na współpracę z pasjonatami historii. Myślę, że w Tarnobrzegu również uda się nam nawiązać ciekawe kontakty - mówi S. Bęben.

PIOTR WELANYK

Sklep "Bunkier" w Tarnobrzegu