Zamknij

Wójt kamerzysta

11:34, 13.08.2013 TN Aktualizacja: 11:56, 13.08.2013
Skomentuj

Pracodawcy wolno wszystko, a nawet więcej - taką definicję pracodawcy wydaje się podzielać sandomierska Prokuratura Rejonowa, odmawiając wszczęcia postępowania w sprawie potajemnego montażu przez wójta prywatnej kamery za plecami skonfliktowanej z wójtem pracownicy. O  sprawie  licznych  konfliktów  wójta gminy  Obrazów Krzysztofa Tworka pisaliśmy wiele razy, relacjonując także przebieg spraw sądowych, podczas których wójt procesował się z własnymi pracownikami.

Jedną  z  nich  była  sprawa  nagany  (udzielonej  sekretarce Izabeli Prawdzie),  którą sąd uznał za niesłuszną i polecił anulować ("Wójt  na  zagrodzie",  "TN"  nr  26/2013). Jednak okazuje się, że to jeszcze nie koniec, bowiem sprawa ma swój dalszy ciąg. Scysję z wójtem Izabela Prawda okupiła chorobą  i  dłuższym  zwolnieniem  lekarskim.

Kiedy w maju br. powróciła do pracy, zauważyła, że w sekretariacie zamontowane zostało jakieś elektroniczne urządzenie.  Na  pytanie,  co  to  za  ustrojstwo, odpowiedziano jej, że to zwyczajny czujnik ruchu. Z błędu wyprowadził ją jeden z pracowników firmy ochroniarskiej, zajmującej się monitoringiem budynku Urzędu Gminy. Po przyjrzeniu się "czujnikowi ruchu" stwierdził, że to ukryta kamera z rejestratorem głosu.

Najdziwniejsze było jednak to, że urządzenie to nie było podpięte do systemu monitoringu obiektu, lecz działało całkowicie autonomicznie. W tym miejscu dodajmy,  że  na  terenie  budynku  Urzędu  Gminy  w  Obrazowie  działają  cztery kamery,  z  których  dwie  znajdują  się  na zewnątrz, a dwie na korytarzach. Wszystkie  podłączone  są  do  jednego  systemu. Ochroniarz  wyraził  przypuszczenie,  że ktoś sekretarkę sekretnie inwigiluje.

Biorąc pod uwagę konflikt z wójtem, Izabela Prawda doszła do wniosku, że to robota pryncypała, który postanowił w ten sposób poszukać na nią haków. Wniosek logiczny, bo skoro takowego urządzenia nie zainstalowano  w  żadnym  innym  pomieszczeniu obrazowskiego Urzędu Gminy, widocznie chodziło o dyskretną kontrolę konkretnego pracownika.

Poza tym, jeśli o zamontowaniu wcześniejszych kamer wójt poinformował pracowników, w tym przypadku nikogo o niczym nie informowano. (...)

Jan Adam Borzęcki

Więcej w papierowym wydaniu "TN".

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

JanJan

0 0

Nie tyle "zauważyła", co została poinformowana. Wszyscy w urzędzie wiedzieli o monitoringu, tylko nie pani Iza? Bredzisz redaktorze. 08:41, 20.08.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Jan SerceJan Serce

0 0

No ciekawe, kto napisał ten post? Jakiś zwolennik wójta, a może sam pan wójt. Gospodarzowi Gminy Obrazów już wszyscy nie pasują, a najbardziej be są media bo piszą "nieprawdę" o panu wójcie. No cóż chciało się być wójtem, to teraz trzeba krytykę brać na klatę, szczególnie, że się tyle namieszało. Ale już niedługo, 20 września, sądny dziń panie wójcie Tworek. 10:34, 20.08.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%