Około trzydziestu ochotników budowało wspólnie, nie zważając na fatalną pogodę, wybieg dla psów przy sandomierskim schronisku. Niedzielną akcję zorganizowało Koło Gospodyń Wiejskich "Chwałowianki" i Stowarzyszenie "Przyjazny Samorząd".
Wybieg, jak tłumaczą przyjaciele schroniska, jest bardzo potrzebny jego czworonożnym podopiecznym.
- Teraz niektóre zwierzęta są wyprowadzane na spacery wyłącznie na smyczy. W nowym miejscu będą mogły się wybiegać - same lub z innymi psami, co będzie sprzyjać ich socjalizacji. Będą mogły również powęszyć w trawie. Pies inaczej się zachowuje, gdy jest wyprowadzany na smyczy, a inaczej, gdy jest puszczony wolno - tłumaczyła Iwona Ciamaga, kierownik schroniska.
Na ochotników czekała gorąca herbata i ciasto. Jacek Wierzchowski przyznał, że o jego udziale w czynie społecznym zdecydowała miłość do zwierząt. Zależy mu na tym, aby te przebywające w schronisku miały jak najlepsze warunki.
Więcej na temat akcji w TN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz