Próżno szukać w okolicy lokalu, który oferowałby tego typu menu i to w tak oryginalnych "okolicznościach przyrody". W ubiegłym tygodniu oficjalnie zainaugurowała działalność restauracja "Rybka" zlokalizowanej na terenie Gospodarstwa Rybackiego Grębów.
Gospodarstwo zostało utworzone w okresie międzywojennym. Zajmuje powierzchnię 300 hektarów. Prowadzona jest tutaj głównie hodowla karpia. Ale także sandaczy, sumów, szczupaków, linów, amurów, tołpyg, płoci i karasi. To także miejsce, w którym spotkamy kilkadziesiąt gatunków ptaków, między innymi orła bielika, czaplę białą, czaplę purpurową, bociana czarnego czy błotniaka stawowego. Teren stawów jest niezwykle cenny przyrodniczo, o czym świadczy włączenie go w 2005 roku do Europejskiej Sieci Ekologicznej" Natura 2000".
- Od siedmiu lat prowadzimy łowisko wędkarskie. Otwieramy to miejsce dla gości, żeby się dzielić przyrodą, dzielić się tym, co tutaj mamy. To miejsce przechodzi transformację ze stricte produkcyjnego do turystycznego - mówi Piotr Bałata, właściciel restauracji "Rybka". - Nasza kuchnia bazuje na produktach lokalnych, na naszych rybach. I to głównie te potrawy chcemy promować. Chociaż, oczywiście, w menu się także inne potrawy.
- Naszym głównym produktem oczywiście jest karp. Będziemy próbować "odczarować" tę rybę. Kolejnym produktem jest pstrąg, a w naszej ofercie przewijać się będą również amur i tołpyga. A sezonowo będziemy serwować także jesiotra, suma, lina czy szczupaka - dodaje Justyna Zych, manager restauracji.
Podczas oficjalnego otwarciu lokalu zaproszeni goście mogli posmakować przysmaków z menu "Rybki". Imprezie towarzyszyła akcja charytatywna. (rn)
konsument18:43, 23.05.2019
0 0
Porcje na fociach mizerne a czy ceny z kosmosu? 18:43, 23.05.2019