Rozmowa z LECHEM WAŁĘSĄ, laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, byłym prezydentem RP i byłym liderem "Solidarności".
- Gdy poprzednio był Pan w Tarnobrzegu, w 1981 roku, stał za Panem praktycznie cały naród. Dziś, 38 lat później, Polacy są podzieleni jak chyba nigdy wcześniej. Co się z nami dzieje?
- Tak jest, bo my dalej jesteśmy w demokracji na poziomie przedszkola. Ciągle nie potrafi my sobie poradzić z tym podziałem "my" i "oni". To kiedyś było dobre. Ale teraz musimy sobie zadać pytanie czy kończymy z tym... (pw)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz