Sandomierska Rada Miasta wybrała nowego przewodniczącego oraz zaklepała podwyżki stawek podatkowych. I aby tradycji stało sie zadość, nie brakowało połajanek i złośliwości.
Biorąc pod uwagę program, ostatnia sesja sandomierskiej Rady Miasta zapowiadała się wręcz długodystansowo, a waga zapowiadanych problemów gwarantowała duże emocje.
Wobec rezygnacji Janusza Sochackiego z funkcji przewodniczącego Rady Miasta, obrady prowadził wiceprzewodniczący Ryszard Lewandowski.
Pierwszym merytorycznym punktem programu był wybór nowego przewodniczącego. Za Marcelim Czerwińskim, który był jedynym zgłoszonym przez kluby radnych Sandomierz Razem, Nasze Miasto i Sojuszu Lewicy Demokratycznej kandydatem na to stanowisko, opowiedziało się 15 radnych. Nowy przewodniczący będzie "dowodził" Radą Miasta od 1 grudnia br.
Dziękując za wybór, nowy przewodniczący wyraził nadzieję na dobrą współpracę.
- Chciałbym, aby sandomierska Rada Miasta stała się monolitem. Uważam, że na poziomie samorządu nie powinno być podziałów, bo przecież łączy nas dbałość o interes miasta. Gratulując swemu następcy, Janusz Sochacki podziękował za współpracę radnym, burmistrzowi i pracownikom Urzędu Miasta oraz przeprosił za uchybienia i błędy.
Zgrzyt wywołało wystąpienie burmistrza Jerzego Borowskiego, który zwracając się do byłego przewodniczącego, stwierdził, że cieszy się z jego rezygnacji, ale jest przekonany, że nie zrezygnuje on z negatywnego wpływania na kolegów, a - tu cytat: "ośrodek władzy i kolaboracji nadal będzie na ulicy Mickiewicza". Rozszyfrowując myślowy skrót burmistrza, wyjaśnijmy, że przy ulicy Mickiewicza mieści się siedziba oddziału jednego z banków, którym kieruje Janusz Sochacki. Po uporządkowaniu spraw organizacyjnych, radni zajęli się projektami uchwał. Na pierwszy ogień poszła uchwała w sprawie określenia przyszłorocznych stawek podatku od środków transportu. Aby tekstu nie przeładować liczbami, powiedzmy tylko, że nowe stawki będą o 5% wyższe od ubiegłorocznych.
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Marceli Czerwiński
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz