Niebezpieczna sytuacja na osiedlu Serbinów w Tarnobrzegu. Na jednym z parkingów przy ulicy Matejki, mieszkaniec wyczuł zapach ulatniającego się gazu. Pierwsze podejrzenia, że chodzi o nieszczelną instalację gazowa w jednym z aut, nie potwierdziły się. Problem jest poważniejszy - gaz ulatnia się z biegnącego pod ziemią gazociągu.
Pierwsza informacja o tym, że z jednego z samochodów na parkingu przy ul. Matejki ulatnia się gaz, przekazał Pogotowiu Gazowemu w niedzielę, 12 września, rano, mieszkaniec pobliskiego bloku. Gazownicy odesłali go do straży pożarnej, bo to w jej gestii jest reagowanie na takie zagrożenia.
Strażacy potraktowali sprawę poważnie, jednak okazało się, że nieszczelność instalacji gazowej w samochodzie jest fałszywym tropem. Gaz, którego woń była wyraźnie wyczuwalna, ulatniał się ze studzienki, obok której zaparkowany był pojazd. W tej sytuacji prowizorycznie uszczelniono ziemią studzienkę i po raz kolejny powiadomiono Pogotowie Gazowe.
- Otrzymaliśmy takie zgłoszenie, ekipa została już wysłana na miejsce. Może to chwilę potrwać, bo muszą najpierw zebrać się z dyżurów domowych, ale usuwanie nieszczelności rozpocznie się lada moment. Niedaleko tego miejsca jest układ zasuw, jeżeli do wycieku dochodzi w tym miejscu, zostaną one po prostu uszczelnione. Jeżeli natomiast wyciek powstał w gazociągu pod ziemią, konieczne będzie kopanie w celu znalezienia miejsca przebicia - poinformowano "Tygodnik Nadwiślański" w Pogotowiu Gazowym.
Utrzymujący się w rejonie parkingu intensywny zapach gazu mocno zaniepokoił mieszkańców okolicznych bloków, którzy obawiają się, czy nie grozi to wybuchem.
- Sytuacja jest pod kontrola, nie ma powodów do niepokoju, awaria niebawem zostanie usunięta - uspokaja dyspozytor Pogotowia Gazowego.
????18:38, 12.09.2021
0 0
Pokrywa powinna być w kolorze żółtym.
Zastanawiam się czy można w takim miejscu parkować samochód? 18:38, 12.09.2021