Zamknij

Za mało kryształowy?

09:16, 06.05.2015 TN Aktualizacja: 09:24, 06.05.2015
Skomentuj

Do długiej dyskusji doszło podczas ostatniej sesji Rady Miasta Tarnobrzega przy okazji uchwały nadającej medal Sigillum Civis Virtuti (łac. pieczęć cnoty obywatelskiej) STANISŁAWOWI ŻWIRUKOWI i TADEUSZOWI WOJTECZCE. Część radnych uważa bowiem, że ten drugi na taki zaszczyt nie zasłużył.

S. Żwiruk to były prezydent miasta w latach 1990-1998, a później wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Działacz "Solidarności" internowany w czasie stanu wojennego. T. Wojteczko dziś jest szefem tarnobrzeskiego Klubu "Gazety Polskiej".  W  latach  1989-1993  był  przewodniczącym Wojewódzkiego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego, a w latach 1994-1996 sprawował funkcję wiceprezydenta miasta. Był też członkiem Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, co wielu radnych uważa za skazę na życiorysie.

- Kapituła  medalu  zdecydowała  się  przyznać  ich  dwa. Uznała po prostu, że są to obywatele miasta godni takiego odznaczenia - mówiła Alicja Zych, kanclerz kapituły medalu Sigillum Civis Virtuti. Radny Stanisław  Uziel zawnioskował,  aby  nad  tymi kandydaturami  głosować  oddzielnie,  chociaż  projekt uchwały,  który  otrzymali  radni,  zakładał  tylko  jedno "wspólne" głosowanie. Waldemar Szwedo poprosił natomiast o przedstawienie życiorysu obydwu nominowanych -  nie  było  go  bowiem  w  materiałach,  które  otrzymali radni.

Przewodnicząca  kapituły  stwierdziła  jednak,  że nie czuje się upoważniona do przedstawiania ich "w tak szerokim gronie". - W moim przekonaniu po to została stworzona kapituła, żeby na jej forum szczegółowo przedstawiać życiorysy i dokonania osób nominowanych - mówiła. Podobnego zdania był przewodniczący rady Kamil Kalinka.  Radny Sławomir  Partyka przekonywał  jednak,  że kapituła nie musiałaby przedstawiać życiorysów nominowanych, gdyby to ona podejmowała decyzję o przyznaniu medalu, ale jeśli podejmują ją radni, to powinni je choćby pobieżnie poznać.

Szwedo stwierdził w końcu, że sam powie kilka słów na temat Tadeusza Wojteczki, który według niego jest postacią kontrowersyjną. - Trochę historii. W  1981  roku  Wojskowa  Rada  Ocalenia Narodowego wprowadziła na terenie kraju stan wojenny. W 1982 powołała swoją fasadową organizację PRON, której głównym celem było uwiarygodnienie w społeczeństwie celowości wprowadzenia tego stanu. Założycielem i przewodniczącym PRON w Tarnobrzegu był Tadeusz Wojteczko. Chciałem przypomnieć, że w 2006 roku prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej uznali stan wojenny za zbrodnię przeciwko narodowi polskiemu, a WRON za organizację kryminalną, zbrodniczą- mówił. - Dla mnie to jakiś chichot historii, że w tym samym dniu dwie osoby - pan Żwiruk, który był internowany, więc jest ofiarą stanu wojennego, i pan Wojteczko, który ten stan wojenny gloryfikował, są stawiane jako wzór cnót obywatelskich. (...)

Rafał Nieckarz

Więcej w papierowym wydaniu "TN".

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%