Od kilku tygodni najgorętszą plotką w Tarnobrzegu była informacja o tym, że po raz pierwszy w odrestaurowanym (chociaż jeszcze nie do końca) Zamku Dzikowskim odbędzie się bal sylwestrowy. Bawić się tam zamierzali między innymi przedstawiciele lokalnych władz... Informacja była o tyle ciekawa, że do tej pory nigdzie nie ogłaszano, aby zamkowe sale można było wynająć. Nikt nigdy nie widział żadnej oferty cenowej - mimo iż od dawna mówiło się, że zamek musi na siebie zarabiać, między innymi poprzez organizację komercyjnych imprez.
Krótko mówiąc, wydawało się, że zamek nie jest jeszcze gotowy na otwarcie się przed zwykłym Kowalskim, posiadającym, oczywiście, wystarczająco zasobny portfel. Okazuje się, że nie jest to do końca prawda - oficjalnej oferty czy cennika wynajmu zamkowych sal, co prawda, nigdzie nie ma, ale wynająć się je da.
Tak przynajmniej na swoim internetowym blogu twierdzi prezydent Norbert Mastalerz (zaprzeczając jednocześnie, jakoby tegoroczny bal sylwestrowy na zamku miał być "balem prezydenta"). Co więcej - nie tylko dziś jest to możliwe, ale było też wcześniej! Wystarczyło się tylko domyślić, że skoro w zamku odbywały się takie imprezy jak "prezentacje zawodniczek KTS Tarnobrzeg, zjazd podkarpackich strażaków, spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem czy impreza familijna (zjazd rodzinny) jednego z tarnobrzeskich przedsiębiorców" (cytujemy za blogiem prezydenta), to swoją imprezę zorganizować może tam każdy!
A może jednak to też nie jest do końca prawda? Prezydent pisze bowiem, że sala sejmowa Zamku Dzikowskiego będzie wynajmowana wyłącznie "wiarygodnym klientom, na imprezy licujące z rangą tego miejsca i przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa" (cytat z bloga). I tu pojawia się pytanie: czy Kowalski chcący zorganizować córce wystawną pierwszą komunię (chrzciny, wesele), nie znający nikogo z władz miasta, jest wiarygodnym klientem, czy też nie? (...)
Rafał Nieckarz
Więcej w papierowym wydaniu "TN"
Henek18:20, 01.01.2013
0 0
Za komuny te z sie arystokracja komunistyczna PZPR-owców bawiła... kosztem narodu. 18:20, 01.01.2013