W powiecie tarnobrzeskim trwa oczekiwanie na nadejście fali powodziowej na Wiśle i umacnianie wałów. Jednak na razie większy problem sprawiają mniejsze rzeki - Łęg, Trześniówka, Babulówka. Najgorzej jest w Zapoledniku w gminie Grębów. Tam rozlane wody Łęgu zatapiają domy. Zagrożone są też zabudowania w miejscowości Krawce.
W Zapoledniku od wczoraj trwa walka z żywiołem. Nieobwałowany w tym miejscu Łęg wylał i woda zalała 9 zabudowań.
- Strażacy non stop od wczoraj starają się powstrzymać napór wody. Rozstawiliśmy rękawy, barykady z worków z piaskiem, ale ukształtowanie terenu jest tam bardzo niekorzystne i efekt nie jest taki, jakbyśmy chcieli. Jesteśmy gotowi do ewakuowania w każdej chwili ludzi z podtopionych domów - mówi mł. brygadier Marian Róg, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu.
Łęg zagroził nie tylko Zapolednikowi. Również w Krawcach dwa domy zostały podtopione. Tam również z żywiołem walczą strażacy.
Fot. Materiały OSP Grębów
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz