Zastępca burmistrza Nowej Dęby złożył rezygnację z pełnionej funkcji z dniem 30 listopada. Leszek Mirowski podjął decyzję o powrocie na stanowisko kierownika Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, z którego był urlopowany.
Leszek Mirowski objął stanowisko zastępcy burmistrza w marcu 2016 r. W swym zakresie obowiązków miał prowadzenie spraw gminy dotyczących m.in. społecznych, rozwoju lokalnego, promocji, komunikacji społecznej i informatyki, profilaktyki uzależnień, gospodarki przestrzennej i nieruchomości (z wyłączeniem mienia gminnego). Podlegały mu bezpośrednio: Miejsko Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, Samorządowy Ośrodek Sportu i Rekreacji, Środowiskowy Dom Samopomocy.
- Burmistrz Leszek Mirowski był sumiennym współpracownikiem, bardzo zaangażowanym w powierzone mu zadania. Wymagający od siebie, a później od pracowników. Starał się wspierać wykonawców zadań inwestycyjnych, by jak najlepiej realizowali powierzone im inwestycje, ale był wobec nich nieustępliwy w przypadku nieścisłości, które im się zdarzały. Dziękuję mu za te siedem lat współpracy w kierowaniu gminą, dzięki czemu robiliśmy kolejny krok na drodze jej rozwoju - skomentował decyzje zastępcy burmistrz Wiesław Ordon.
Zobacz także:
W ten weekend w Nowej Dębie będzie można podziwiać króliki wiedeńskie
- W związku z moją rezygnacją z funkcji zastępcy burmistrza składam podziękowanie za wieloletnią współpracę burmistrzowi Wiesławowi Ordonowi, wszystkim kierownikom i pracownikom Urzędu Miasta i Gminy Nowa Dęba, kierownikom, dyrektorom i pracownikom podległych jednostek, sołtysom i zarządom sołectw i osiedli, wszystkim dyrektorom i prezesom firm i przedsiębiorstw z którymi współpracowałem, dyrektorom placówek oświatowych, władzom samorządowym i powiatowym powiatu tarnobrzeskiego i gmin sąsiednich, organizacjom społecznym i stowarzyszeniom, radnym, wszystkim tym z którymi miałem przyjemność współpracować. Szczególnie dziękuję mieszkańcom naszego miasta i naszej gminy za ich życzliwość i wsparcie, które mi okazywali w wielu zawodowych i związanych z pracą sytuacjach - mówi Leszek Mirowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz