W Jadachach (gm. Nowa Dęba), w ciągu drogi krajowej numer 9, dziś rano doszło do niebezpiecznego zderzenia osobówki z sarną. Zwierzę nie przeżyło.
We wtorek, 26 października w Jadachach doszło do zderzenia pojazdu osobowego z dzikim zwierzęciem. O przebiegu zdarzenia poinformowała "Tygodnik Nadwiślański" oficer prasowa tarnobrzeskiej policji Beata Jędrzejewska-Wrona.
- Około godziny 8 rano, otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące zderzenia na drodze krajowej numer 9 w Jadachach w powiecie tarnobrzeskim. Z ustaleń policji wynika, że 36-letnia kobieta kierująca oplem astrą, jadąc od Nowej Dęby w kierunku Tarnobrzega najechała na sarnę, która nagle wbiegła pod pojazd - mówi B. Jędrzejewska-Wrona.
Zwierzę nie przeżyło zderzenia z autem. Na miejscu pracowały służby, które zabrały zwierzę z miejsca zdarzenia. Na szczęście 36-latce nic się nie stało. Badanie alkomatem wskazało, że kobieta była trzeźwa.
haha19:37, 26.10.2021
0 0
A sarnę przebadali??Trzeźwa była??? Ha,ha 19:37, 26.10.2021
Marek14:58, 27.10.2021
0 0
biedna sarenka. Ludzie zaberaja im lasy a potem zdziwienie, że wychodzą na drogi. N a drodze Jadachy Chmielów okolice elektrowni tez często rano i wieczorem sarny stoja na drodze , 14:58, 27.10.2021