Niebywałą scenerię kolorystyczną zafundował wczoraj tarnobrzeżanom zachód słońca nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Autor zdjęć, które publikujemy przyznaje, że jego pasją są chmury, w tym ich barwy podczas wschodu i zachodu słońca.
Odcienie czerwieni, fioletu, pomarańczowego, a nawet żółci obserwował wczoraj nad jeziorem Mirosław Tarkowski, który w mediach społecznościowych publikuje zjawiskowe ujęcia nieba o wschodzie i zachodzie, uchwycone nad m.in. nad Wisłą w Tarnobrzegu czy też nad Jeziórkiem w gm. Grębów.
– Każdą wolną chwilę poświęcam zachodom słońca. Często w niedzielę podziwiam wschody. Nad jezioro mam niedaleko, bo 8 minut rowerem, więc mogę sobie pozwolić na zdjęcia zachodu codziennie – mówi M.Tarkowski.
Zobacz także: – “Jesienna terapia półtonami”, czyli Witamina Jazz w Sandomierzu. Pierwszy koncert już dzisiaj |
Wczoraj, 27 października, zachód słońca przypadał na godzinę 17:18. Kiedy słońce schowało się za horyzont, M. Tarkowski zrobił swoim aparatem kilka niesamowitych ujęć. – Ostatnio na nieboskłonie można obserwować ogromne zmiany związane z ociepleniem klimatu, sam się nieraz dziwię jakie cuda obserwuję – każda sekunda podczas zachodu uwalnia swoją moc piękna – mówi tarnobrzeżanin. Fot. M. Tarkowski
4 komentarze
Z ociepleniem klimatu ??? 😂nie nooo co roku o tej porze są takie cuda na niebie … ludzie w naprawę tak ???
Mam podobne fotografie w swoim archiwum fotograficznym, ale nie zamieszczam w necie bo byle ćwok będzie po mnie „jeździł”.
po 1 primo to nie jest jezioro
Jak był Dołek Machowski było znacznie lepiej i była kasa. A teraz pierdut PO rozpierdoliło to , a cena Siarki kopalnianej na Rynkach Światowych bije rekordy. A to zalanie wodą to może szlag trafić. No po co co, po co …………tylu Durni w tym kraju?