Projekt mający na celu sprowadzenie do Tarnobrzega ptaków, które mają zjadać znaczne ilości komarów będzie realizowany w pierwotnym kształcie. Na terenie miasta powstaną dwie wieże, na których zostanie zamontowanych 180 budek lęgowych jerzyków.
Przed tygodniem informowaliśmy, że tarnobrzescy urzędnicy zdecydowali, że zamiast wież, które miały stanąć na terenach nadwiślańskich i nad Jeziorem Tarnobrzeskim, na dachach bloków w całym mieście zostaną zamontowane same budki dla ptaków. Przeciwko temu zaprotestował autor projektu budowy "Oto wieża jest dla jerza" (który w głosowaniu w ramach budżetu obywatelskiego poparło ponad 340 osób) Piotr Morawski.
Urzędnicy przemyśleli więc sprawę i zdecydowali się zorganizować konsultacje z jego udziałem. - Zorganizowaliśmy to spotkanie, bo chcieliśmy wysłuchać jego argumentów i wymienić się uwagami. Rozmawialiśmy na temat możliwych form realizacji tego projektu za kwotę pieniędzy, którą mamy zarezerwowaną na ten cel - tłumaczy Renata Domka, rzecznik prasową prezydenta miasta. - Inwestycja ta zostanie zrealizowana zgodnie z pierwotnym projektem. Nie chcielibyśmy odchodzić od tego, co zdecydowali mieszkańcy. Zastanawiamy się natomiast nad tym, jak zrobić to najbardziej racjonalnie.
- Jestem zadowolony, że doszło do tego spotkania. Pierwsze słowa, jakie padły w tym temacie z ust prezydenta trochę mnie zszokowały, zresztą podobnie jak wszystkich, którzy głosowali na ten projekt. Późniejsze konsultacje pokazały jednak, że jest wola ze strony urzędników, aby doprowadzić to do końca - komentuje Piotr Morawski. - Szkoda tylko, że w tym sezonie lęgowym jerzyki raczej nie zdążą zainteresować się budkami, które zlokalizowane zostaną na tych wieżach. Zaproponowałem więc, aby jedna z wież była trochę mniejsza, a zaoszczędzone dzięki temu pieniądze wydać na zakup budek, które jeszcze w tym sezonie lęgowym - do maja - zostałyby zawieszone na budynkach użyteczności publicznej. (...)
Rafał Nieckarz
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz