Zamknij

Zostawił kolację "na gazie" i... zasnął. Interweniowali strażacy [zdjęcia]

21:56, 02.10.2019 wel Aktualizacja: 22:23, 02.10.2019
Skomentuj

Czujność sąsiadów i błyskawiczna interwencja strażaków zapobiegły tragedii, do jakiej mogło dojść w środowy wieczór na Skalnej Górze w Tarnobrzegu. W jednym z bloków, lokator zasnął, zostawiając na zapalonym palniku gazowym kolację. Zaalarmowani dymem i smrodem spalenizny sąsiedzi wezwali straż pożarną. Strażacy weszli do mieszkania i wyprowadzili podtrutego dymem i półprzytomnego mężczyznę. Konieczne było podanie mu tlenu i interwencja pogotowia ratunkowego.

- Gdy poczuliśmy spaleniznę, a na klatce schodowej pojawił się dym, zaczęliśmy się dobijać do mieszkania i dzwonić domofonem. Sąsiad nie reagował, dlatego wezwaliśmy strażaków. Groźnie to wyglądało - mówi jedna z mieszkanek bloku.

Tarnobrzeska straż pożarna zareagowała błyskawicznie. Na miejsce przyjechały na sygnałach trzy wozy ratowniczo - gaśnicze. Sytuację komplikowała dodatkowo ciasnota, bowiem w okolicy wszelkie wolne miejsca zastawione są przez parkujące samochody. Strażacy sforsowali drzwi do mieszkania i wyprowadzili półprzytomnego od dymu lokatora. Natychmiast podano mu tlen, a potem oddano w ręce obsady wezwanej na miejsce karetki pogotowia ratunkowego.

Równolegle do udzielania pomocy lokatorowi, strażacy przy pomocy specjalnych dmuchaw oddymili mieszkanie i klatkę schodową.

(wel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%