Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że zagospodarowanie szpecącego centrum Tarnobrzega "pastwiska" u zbiegu ulic Sikorskiego i Sienkiewicza jest jedynie kwestią czasu. Trwająca wiele lat saga, w ramach której co jakiś czas przedstawiano pomysły mające zmienić oblicze tego terenu, miała zakończyć się wyjątkowo spektakularnie - budową piętrowej galerii handlowej pełnej sklepów znanych marek. I to już w 2018 roku.
Bardzo prawdopodobne jest jednak, że i ta koncepcja podzieli los wszystkich poprzednich, których realizację blokował konserwator zabytków Dominik Komada. Ten - mimo zapewnień władz, że zrobią wszystko, aby inwestor chcący wybudować galerię nie uciekł z miasta - jest przekonany, że także tym razem jego racja będzie na wierzchu.
Gra idzie nie tylko o możliwość robienia zakupów w centrum handlowym, jakiego do tej pory w Tarnobrzegu nie było, ale także - a może przede wszystkim - o 250 miejsc pracy i duże wpływy do budżetu miasta z tytułu podatku od nieruchomości... (rn)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz