Na racławickich błoniach, przy tworzonym Centrum Sportowo-Rekreacyjnym, powstanie kryta pływalnia. Nie wszyscy są jednak zachwyceni lokalizacją basenu poza centrum miasta. Budowa pływalni znalazła się na liście planowanych projektów w przygotowanej przez Urząd Miejski "Strategii Rozwoju Miasta i Gminy Nisko na lata 2014-2020".
Zapisano tam, że inwestycja będzie finansowana z podkarpackiego RPO oraz z rządowego programu rozwoju inwestycji sportowych.
Już ponad rok temu burmistrz Julian Ozimek przyznawał, że budowa pływalni to kosztowana inwestycja, ale trzeba ją rozpocząć. W końcu krytego basenu nie ma w całym powiecie, więc chętnych nie powinno zabraknąć.
- Niektórzy podnoszą rwetes, że po co pływalnia, że będziemy do niej dopłacać - mówił dziennikarce Radia Leliwa. - Może trzeba będzie dopłacać, ale wcale nie tak dużo, jak się dzisiaj wydaje. Przekonywał, że warto poświęcić duże pieniądze "za te wszystkie krzywe kręgosłupy dzieci".
Burmistrz już wtedy stanowczo optował za postawieniem pływalni na racławickich błoniach, w ramach Centrum Sportowo-Rekreacyjnego, obejmującego skatepark, nowoczesny plac zabaw dla dzieci, korty tenisowe, boisko sportowe. Basen został ujęty w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla Racławic, więc tym bardziej nie było powodu do szukania nowej lokalizacji.
Jednak radny miejski Zdzisław Łuka nie zgadza się z tą decyzją i uważa, że w żadnym z miast północnego Podkarpacia nie zbudowano pływalni tak daleko od centrum, jak planuje się to zrobić w Nisku.
- Rozmawiając z ludźmi decyzyjnymi z innych miast posiadających takie obiekty, dowiedziałem się, że w większości kryta pływalnia nie jest obiektem dochodowym, więc dobra lokalizacja w wymierny sposób wpłynie na koszty jej utrzymania - przekonuje radny.
Jego zdaniem, dobrą lokalizację charakteryzuje m.in. rozwinięta infrastruktura drogowa, bliskość dużych osiedli mieszkaniowych, niewielka odległości do szkół i bezpośredni dostęp do przystanków autobusowych i PKP.
Na dowód pokazuje mapy miast naszego regionu z zaznaczonymi pływalniami - zaczynając od Sokołowa Małopolskiego, przez Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Mielec, do Kolbuszowej. Wszędzie tam baseny są zbudowane jeżeli nie w ścisłym centrum, to chociaż w bliskości dużej dzielnicy.
W związku z tą diagnozą radny Łuka złożył podczas lutowej sesji Rady Miejskiej w Nisku wniosek formalny w sprawie zmiany uchwały budżetowej w dziale "kultura fizyczna" dotyczącej przeznaczenia 150 tys. zł na wykonanie dokumentacji krytej pływalni w Racławicach.
- Moją intencją było to, by nie konkretyzować na tym etapie lokalizacji tej inwestycji tylko do Racławic. Jestem pewien, że dobrych miejsc w samym Nisku znalazłoby się więcej, może nawet trafniejszych z punktu widzenia dostępności mieszkańców oraz innych użytkowników do obiektu, a tym samym zwiększenia wpływów z krytej pływalni. Przed ostateczną decyzją radni powinni poznać opinię fachowców, w tym urbanistów i architektów - tłumaczy. (...)
Piotr Niemiec
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz