W minioną sobotę, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nisku, otrzymał zgłoszenie o kierowcy audi, który na pokrywie silnika miał przewozić dwie kobiety. Zgłaszający miał podejrzenie, że kierujący pojazdem może być nietrzeźwy.
Policjanci pojechali we wskazane miejsce. Zastali tam dwie kobiety i mężczyznę siedzącego w audi. Podczas wyjaśniania okoliczności zgłoszenia, funkcjonariusze ustalili, że kierujący pojazdem był pod wpływem alkoholu i miał zamiar prowadzić auto. Kobiety chciały uniemożliwić mu wyjazd z posesji, chwyciły za maskę, jednak 33-latek pomimo tego ruszył i wyjechał na ulicę.
Skrajnie nieodpowiedzialną jazdę kierowcy audi przerwał świadek zdarzenia. Do pomocy ruszył mu także policjant będący w czasie wolnym od służby, który również był świadkiem tej sytuacji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
33-latek został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna stracił prawo jazdy. O konsekwencjach jego zachowania zadecyduje sąd.
Obywatel08:26, 18.04.2024
0 0
"O konsekwencjach jego zachowania zadecyduje sąd."
W takich przypadkach o odstrzeleniu takiego łba powinna decydować policja na miejscu. Mniej byłoby problemów w przyszłości, zapobiegłoby to następnym przypadkom podobnym, w tego delikwenta przypadku i tragedii ludzkich. 08:26, 18.04.2024