Zatrzymano 24-letniego mieszkańca gminy Szydłów, podejrzanego o kradzież wiertnicy z wiertłami na szkodę jednej z firm znajdujących się na terenie Staszowa.
We wczorajsze popołudnie do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosiła się 28-letnia mieszkanka Staszowa, która poinformowała, że w drugiej połowie czerwca, kiedy wraz z mężem przebywała urlopie, z garażu znajdującego się na ich posesji skradziona została walizka z wiertnicą i trzema wiertłami. Wartość sprzętu oszacowano na 3900 złotych.
[ZT]203632[/ZT]
– Z relacji kobiety wynikało również, że drzwi garażowe nie nosiły żadnych śladów uszkodzenia, mogących świadczyć o włamaniu, jednak kluczową informacją była ta, że dostęp do garażu miało trzech zatrudnionych przez małżeństwo pracowników - poinformowała Joanna Szczepaniak, oficer prasowa staszowskiej policji.
Kilka godzin po złożonym zawiadomieniu kryminalni zatrzymali jednego z trzech pracowników – 24-letniego mieszkańca gminy Szydłów. Zaskoczony widokiem funkcjonariuszy mężczyzna, przyznał się do kradzieży cudzego mienia. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut.
Za tego typu przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz