22-letni mieszkaniec Tarnobrzega, który w lipcu minionego roku podpalił i wyrzucił przez okno trzymiesięcznego kotka, został skazany na karę więzienia.
Makabryczne sceny rozegrały się w jednym z domów przy ulicy Sienkiewicza. Kilka minut po północy policjanci zostali wezwani do awantury domowej. Z informacji wynikało, że pijany mężczyzna zakłóca ciszę nocną domownikom, jest agresywny i znęca się nad zwierzęciem. Gdy przyjechali na miejsce kot już nie żył. W opisie tamtych zdarzeń z w sądowego wyroku czytamy, że mężczyzna "oblał zwierzę łatwopalną substancją, a następnie podpalił, powodując u niego poparzenie ponad sześćdziesięciu procent powierzchni ciała, popękanie skóry na stawach wszystkich kończyn, spalenie sierści i częściowe zwęglenie skóry."... (rn)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz