Niemiecka firma chce w Nisku zainwestować miliony euro i stworzyć 200 miejsc pracy w fabryce produkującej felgi aluminiowe. Ale radni do jej propozycji podchodzą sceptycznie. Jak twierdzą, mają dość jednego truciciela.
Agencja Rozwoju Przemysłu w Tarnobrzegu powiadomiła burmistrza Niska o zainteresowaniu niemieckiej firmy zagospodarowaniem hali przemysłowej Alutecu, znajdującej się w podstrefie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Nisku. Firma zza Odry, pilotowana przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu, miałaby tu rozpocząć produkcję felg samochodowych w oparciu o nowoczesne, bezpieczne dla środowiska, technologie topienia aluminium.
WE WŁASNYM GRONIE
Na zwołanym w ubiegłym tygodniu w trybie pilnym posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Komunalnej Rady Miejskiej w Nisku burmistrz Julian Ozimek poinformował, że w odpowiedzi na propozycję inwestora, połączoną z zaproszeniem do siedziby fabryki w Niemczech, przedstawił mu swoje stanowisko. Zawarł w nim obawy dotyczące m.in. ochrony wód podziemnych, dojazdu do przyszłej fabryki ulicą Sandomierską, położoną na zapadającym się kolektorze sanitarnym, a także nieprzestrzegania zasad ochrony powietrza przez spółkę Armatoora (produkuje w Nisku grzejniki aluminiowe)... (jg)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz