Niestety bez punktu wracają z pod Jasnej Góry piłkarze Siarki, którzy w pierwszym wyjazdowym spotkaniu rundy wiosennej przegrali w Częstochowie z tamtejszym Rakowem 1:3.
Pierwsza połowa bez goli, natomiast w drugiej, już w 57. min na listę strzelców w ekipie gospodarzy wpisał się Corlinho, na 2:0 podwyższył dwadzieścia minut później Rafał Figiel.
Siarka, kontaktowego gola zdobyła w 79.minucie, ale na trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Raków, po rzucie karnym wykonywanym przez Rafała Figiela zdobył trzeciego gola.
Goście mecz kończyli w "dziesiątkę", bowiem w 85 czerwoną kartką za faul ukarany został bramkarz Siarki, Paweł Pawlus, którego w bramce zastąpił Marcin Stefanik. (zb)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz