Był tym odważnym nauczycielem, który stając na czele konspiracyjnej Powiatowej Komisji Oświaty i Kultury organizował w powiecie niżańskim tajne nauczanie. Właśnie uczczono jego pamięć - w połowie października imię Kazimierza Rupa otrzymała szkoła podstawowa w Wólce Tanewskiej.
Po zakończeniu działań wojennych w 1939 r. w polskim szkolnictwie powszechnym przez krótki okres nauczano na podstawie przedwojennych programów. Było to możliwe między innymi dlatego, że do listopada Niemcy nie zdążyli zorganizować w Generalnym Gubernatorstwie własnej terenowej administracji oświatowej. W miarę zajmowania wakujących stanowisk w urzędach przez osoby wskazane przez okupanta, oraz nasilania się terroru (m.in. publicznych egzekucji), ta forma nauczania przestała istnieć. Nakazano zniszczenie podręczników przedmiotów zakazanych - historii, geografii, języka i literatury polskiej, lektur i map.
Nauczanie miało być prowadzone w oparciu o oficjalne czasopismo niemieckie "Ster". Nauczycielom pozostało uczyć zakazanych przedmiotów przy okazji realizacji narzuconego przez okupanta programu lub na tajnych kompletach w prywatnych mieszkaniach nauczycieli lub rodziców uczniów. Obie te formy mogły dla uczących skończyć się "wizytą" gestapo i obozem koncentracyjnym.. (pn)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
gregry15:56, 01.11.2017
0 0
I to jest przykład prawdziwego patriotyzmu. 15:56, 01.11.2017