Dość oryginalny pomysł zakiełkował w głowach stalowowolskiego środowiska politycznego związanego z PO. W formie petycji mieszkańców chce ono zwrócić się do władz samorządowych miasta, by podjęły starania o powołanie w Stalowej Woli filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Pomysłodawcy wysuwają takie argumenty jak to, że każdy zdający egzamin, a pochodzący ze Stalowej Woli czy Niska, musi pokonać co najmniej 30 km w drodze do ośrodka egzaminacyjnego w Tarnobrzegu. Pochłania to czas i pieniądze. A że zdawalność za pierwszym podejściem wynosi ok. 40-50 proc., większość zdających koszty ponosi wielokrotnie... (r)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz