Sandomierski szpital nie zostanie przekształcony w spółkę. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedzieli się pracownicy tej placówki w wewnątrzszpitalnym trzydniowym głosowaniu.
Starosta sandomierski Stanisław Masternak od początku zapewniał, że jeśli pracownicy szpitala w większości będą przeciw prywatyzacji, to do niej nie dojdzie, a rozmowy z potencjalnymi inwestorami, w tym z PZU, zostaną wstrzymane.
Tak też się stanie, bo w wewnątrzszpitalnym referendum zdecydowana większość pracowników opowiedziała się przeciwko prywatyzacji. Na 901 osób uprawnionych do głosowania, głos do urny wrzuciło 719 osób, czyli 79,8 procent. Z tego aż 704 głosy były przeciw prywatyzacji, 11 głosów "za", a 4 głosy były nieważne. Wynika z tego, że prawie 98 procent głosujących pracowników szpitala opowiedziała się przeciwko przekształceniu lecznicy.
Starosta sandomierski zapewnia, że wynik głosowania zamyka sprawę i powiat odstąpi od planów pozyskania inwestora i przekształcenia placówki. - Pracownicy zdecydowali, dlatego dajemy sobie spokój. Chcieliśmy pozyskać inwestora, którego kapitał pozwoliłby na rozwój tej placówki, a tak być może szpital czeka zastój i powolna degradacja.
Józef Żuk
Więcej w papierowym wydaniu TN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz