Nowy burmistrz Sandomierza MAREK BRONKOWSKI (na zdjęciu) rozpoczął urzędowanie od zmian w samym magistracie. Niektóre wydziały zostaną połączone, kilka jednostek organizacyjnych urzędu zyska nowych urzędników. Nawet kilkanaście procent pracowników zostanie zwolnionych.
Część zmian w urzędzie jest spowodowana, jak twierdzi burmistrz, nie najlepszym stanem finansów miejskich. Problemem jest nie tylko spore zadłużenie miasta, ale również niska ściągalność podatków w mijają-cym roku. Plan dochodów miasta został zrealizowany na poziomie niespełna 70 proc., a w związku z tym wydatki również zostały zrealizowane na podobnym poziomie. Poza tym jeszcze w grudniu 2012 roku radni miejscy podjęli uchwałę o przedłużeniu do 2028 roku spłaty długoterminowych kredytów. Chodzi o kwotę ponad 43 mln zł. Wychodzi więc na to, że w chwili obecnej miasto corocznie przeznacza nieco mniejsze kwoty na raty kredytu, jednak w związku z wydłużeniem terminu spłaty rosną koszty obsługi zadłużenia.
- Należy powiedzieć otwarcie, że sytuacja finansowa miasta jest zła, co może też rzutować na przyszłe inwestycje. Może po prostu zabraknąć nam pieniędzy na tzw. wkład własny do inwestycji realizowanych ze środków unijnych. Dlatego musimy zaciskać pasa, a przede wszystkim racjonalizować wydatki budżetowe - mówi burmistrz.
Włodarz zwrócił się do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach o przeprowadzenie audytu w urzędzie. Przyznaje, że nie ma kontaktu ze swoim poprzednikiem, który odchodząc, nie przekazał mu sprawozdania o sytuacji w urzędzie i mieście. Nowy burmistrz deklaruje, że oszczędzanie zamierza zacząć od "odchudzenia" urzędu. Dlatego też Katarzyna Zioło, niedawno mianowana na zastępcę burmistrza, będzie pełnić funkcją asystenta burmistrza, co wiąże się ze zmniejszeniem uposażenia, przy zachowaniu dotychczasowych kompetencji. Połączone zostaną też wydziały techniczno-inwestycyjny z komunalnym, w wyniku czego powstanie Wydział Inwestycji i Remontów. Natomiast z Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji wyłączona zostanie oświata, która będzie obsługiwana przez Zespół Ekonomiczno-Administracyjny Szkół w Sandomierzu.
Na pewno zmieni się sekretarz miasta, który będzie miał nieco więcej zadań i kompetencji niż dotychczas. Będzie odpowiadał za pracę urzędu oraz przygotowanie sesji i projektów uchwał. Ogłoszono również konkursy na kilka stanowisk kierowniczych w mieście: naczelnika nowo utworzonego Wydziału Promocji oraz Wydziału Nadzoru Komunalnego, rozpisano konkurs na nowego dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej. Dotychczasowa dyrektor Halina Komenda, w związku z nie najlepszą sytuacją finansową placówki oraz oskarżeniami o mobbing, została przesunięta na niższe stanowisko (nie została zwolniona, bo znajduje się w okresie ochronnym).
Zmiany szykują się również w Sandomierskim Centrum Kultury. Tuż przed drugą turą wyborów z obecnym dyrektorem tej instytucji, Wojciechem Duminem, podpisano kontrakt menadżerski do 2023 roku. - W moim odczucie tak to nie powinno wyglądać i myślę, że lada chwila zostanie to wyjaśnione. W tej instytucji również należy spodziewać się zmian - mówi Marek Bronkowski.
Burmistrz nie ukrywa również, że w Urzędzie Miasta nastąpią zwolnienia. Tłumaczy to przeludnieniem i dublowaniem się stanowisk. W tej chwili w magistracie pracuje 130 osób i należy się liczyć z tym, że 10-15 proc. z nich pożegna się z pracą. (...)
Józef Żuk
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz