Jest jednym z najlepszych znawców regionu, a swą głęboką wiedzę o historii i współczesności udokumentował w niemal dwustu publikacjach książkowych, kilkuset tekstach prasowych oraz ponad 20 filmach. To etnograf, redaktor lokalnej prasy, animator kultury, a przede wszystkim człowiek niezwykłej wiedzy, pracowitości i dyscypliny.
Mowa o Józefie Myjaku. Starsi czytelnicy pamiętają go z łamów "Tygodnika Nadwiślańskiego", na których przez kilkanaście lat konsekwentnie upowszechniał wiedzę o naszym regionie, pokazywał ludzi wyróżniających się twórczymi aspiracjami oraz miejsca dotknięte palcem historii, lub za jej sprawą zdegradowane. To dzięki niemu wielu z nas poznawało dzieje swojej miejscowości, kościoła, dworu, a czasem zwyczajnej chałupy, która dopiero dzięki pokazaniu jej archaicznego piękna stawała się godna szacunku. Jest chodzącą encyklopedią, zna historię nie tylko ważnych historycznie obiektów, ale także małych przydrożnych kapliczek... (jab)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz