TARNOBRZEG. Na poprawienie stanu nawierzchni ulicy Ziołowej na osiedlu Podłęże mieszkańcy czekali wiele lat. Gdy wreszcie roboty ruszyły, byli pełni entuzjazmu. Dziś patrzą z osłupieniem i próbują interweniować, gdzie się tylko da, bo zamiast wymarzonej drogi ułatwiającej im funkcjonowanie, powstaje, ich zdaniem, coś zupełnie innego.
- Mieszkamy przy tej ulicy prawie 20 lat. Ta droga miała być remontowana już po powodzi w 2010 r., ale, niestety, nie doszło to do skutku. A teraz tak długo oczekiwana przez mieszkańców modernizacja okazała się czymś robionym na odczepne i zwykłym bublem. Zaplanowana droga z kostki, z betonowymi krawężnikami, nie posiada wjazdów na istniejące już posesje czy pola uprawne. Wystające na pół metra w górę krawężniki, bez żadnych przerw lub obniżeń skutecznie to uniemożliwiają - alarmuje jeden z mieszkańców Podłęża.
Tarnobrzeżanie posiadający domy i pola przy ul. Ziołowej zaczęli monitować Urząd Miasta, by nowa ulica była bardziej funkcjonalna... (wel)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz