Były prezydent Tarnobrzega i były radny Grzegorz Kiełb zakończył odbywanie kary i opuścił więzienie.
- Witajcie ponownie po 203 dniach. Trochę więcej siwych włosów i kilkanaście kilogramów mniej ale daję radę - napisał na swojej stronie na Facebooku, pod zdjęciem z żoną i synem. I spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony wielu tarnobrzeżan. W ciągu godziny od publikacji wpis ten polubiło ponad 300 osób. Kilkadziesiąt napisało komentarz świadczący o tym, że cieszą się z powrotu G. Kiełba na wolność.
Były prezydent w październiku minionego roku został prawomocnie skazany za przyjęcia łapówki i usłyszał wyrok 16 miesięcy więzienia. Grzegorz Kiełb w żadnym momencie procesu nie przyznał się do winy. Przekonywał, że padł ofiarą intrygi, a pieniądze, które otrzymał od byłego radnego były pożyczką na kampanię wyborczą, a nie łapówką. Gdy sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok skazujący mówił:
- Nie zamierzam kombinować, chcę, żeby to wszystko się wreszcie skończyło. Czekam na wezwanie do odbycia kary i stawię się w więzieniu. Jest mi niezmiernie przykro, wyrok uważam za bardzo niesprawiedliwy, ale trudno. Wiem, czego się mogę spodziewać, chce to mieć za sobą i wrócić do normalnego życia - powiedział Tygodnikowi Nadwiślańskiemu Grzegorz Kiełb.
Fot. print screen FB Grzegorz Kiełb
https://www.facebook.com/772219152815586/photos/a.873772869326880/3003171946386951/
z Tbg12:19, 30.06.2020
0 0
następny celebryta, tym razem tarnobrzeski. 12:19, 30.06.2020