Prywatny inwestor chce wybudować cztery bloki mieszkalne w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła i klasztoru Dominikanów - jednego z najcenniejszych tarnobrzeskich zabytków. W analizie warunków i zasad zagospodarowania terenu wskazał, że powinien otrzymać zgodę, bo na sąsiedniej działce już jest zabudowa wielorodzinna. Miał na myśli... XVII-wieczny klasztor dominikański. Przeciwko pomysłowi wybudowania bloków jest część sąsiadów mających działki wokoło, sami dominikanie i zarząd osiedla Stare Miasto.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
0
0
0
0
0
0
0 0
DOBRZE, ZE W MIESCIE SIE CORAZ WIECEJ BUDUJE, ALE MOZE CZAS NA ,,WYRZUCENIE,, BUDOWNICTWA WIELORODZINNEGO Z I TAK BARDZO CIASNEGO SRODMIESCIA TARNOBRZEGA, NA INNE TERENY MIASTA NP, BOROW, LUB TERENY ZA TORAMI KOLEJOWYMI??? 20:50, 30.03.2022
0 1
liczba ludnosci tbgu maleje i ma osiagnac okolo 20 tysiakow za klikanascie lat 07:42, 31.03.2022
0 0
Takie cóś to tylko w Tarnobrzegu. Gdzie kończy się logika, zaczyna się Tarnobrzeg. 09:16, 31.03.2022
0 0
Bardo miejsce na budownictwo wielorodzinne, niech budują 12:49, 31.03.2022
0 0
Deweloperzy jak ruscy oligarchowie. Jedni i drudzy rządzą. 12:19, 02.04.2022
0 0
Dom starców tam wybudować Blisko kościoła i centrum 11:05, 03.04.2022
0 0
Na skarpie, po prawej stronie wjazdu z ul. Jachowicza,na tereny nadwiślańskie, budują budynek. Gdzie jest wolne miejsce i jest na nim zieleń to budują "klocki". Tarnobrzeg opanowany przez kostkę, beton, cegłę a nie przez zieleń. 18:47, 03.04.2022