Mieszkaniec tarnobrzeskiego osiedla Przywiśle zirytowany tym, że w miejscu, które jest naturalnym przedłużeniem chodnika i przejściem przez osiedlową drogę, ktoś zaparkował samochód, powiadomił o tym straż miejską. Interwencje strażników uważa za kompromitację tej służby. Straż miejska odpiera zarzuty.
i elektronicznym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz