W piątek, 19 lutego, późnym wieczorem, w nowodębskim zakładzie Profund zajmującym się produkcją wyrobów metalowych doszło do wypadku. Potężny arkusz blachy przygniótł jednego z pracowników. Konieczna była interwencja pogotowia ratunkowego i straży pożarnej.
- Otrzymaliśmy informację, że w hali produkcyjnej firmy Profund wydarzył się wypadek. Według zgłaszającego, arkusz blachy przygniótł nogę jednemu z pracowników. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, jednak ratownicy medyczni nie byli w stanie uwolnić rannego mężczyzny. Wówczas zwrócono się o pomoc do nas. Na miejsce skierowałem dwa zastępy straży z Nowej Dęby. Zanim strażacy przybyli na miejsce, służby ratownicze zabezpieczyły medycznie przygniecionego mężczyznę. Po dotarciu na miejsce straży, przy pomocy urządzeń hydraulicznych podniesiono blachę, umożliwiając uwolnienie rannego. Został zabrany do szpitala przez karetkę ratunkową - powiedział "Tygodnikowi Nadwiślańskiemu" dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu.
Zobacz także: Nowa Dęba. Pijany ratownik medyczny pojechał karetką do pacjentki |
fot. Mateusz Chmielowiec
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz