Nasza sytuacja staje się dramatyczna - mówili rolnicy, którzy w niedzielę zgromadzili się na spotkaniu w Szydłowie, by wyrazić swoje zaniepokojenie wobec niekontrolowanego napływu na polski rynek zbóż i mrożonek z Ukrainy.
Według mnie jest to celowa robota, by zniszczyć polskie rolnictwo i sadownictwo, by było nieopłacalne. Ktoś ma w tym jakiś cel. A może i polem wykupić polską ziemię za grosze?
0 0
Według mnie jest to celowa robota, by zniszczyć polskie rolnictwo i sadownictwo, by było nieopłacalne. Ktoś ma w tym jakiś cel. A może i polem wykupić polską ziemię za grosze?