Zamknij

Dodaj komentarz

Popularni influencerzy mogą mieć kłopoty. Treści dla dzieci budzą kontrowersje

Źródło: UOKiK 12:00, 13.11.2025
Skomentuj Obraz autorstwa freepik Obraz autorstwa freepik

UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające dotyczące dwóch popularnych influencerów. Urząd sprawdza, czy w ich przekazach nie pojawiła się agresywna reklama skierowana do dzieci.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę reklamy kierowane do najmłodszych odbiorców. Jak poinformował prezes Tomasz Chróstny, trwają postępowania wyjaśniające, które dotyczą działalności dwóch popularnych twórców internetowych: Wojana i Paliona.

To influenerzy śledzeni głównie przez dzieci w wieku wczesnoszkolnym – przede wszystkim na YouTube i Instagramie, gdzie publikują treści związane z grami komputerowymi i rozrywką.

UOKiK zaznacza, że nie chodzi dziś o zarzuty wobec konkretnych osób, lecz o sprawdzenie, czy w ich przekazach nie pojawiły się elementy agresywnej reklamy. To początkowy etap działań, którego celem jest analiza rynku i sposobu docierania do dzieci poprzez media społecznościowe.

– Prezes UOKiK stale monitoruje media społecznościowe pod kątem nieoznaczania w sposób jednoznaczny treści reklamowych. Przygląda się również innemu obszarowi – agresywnej reklamie skierowanej do dzieci – podkreśla urząd.

„Wbijajcie, póki jeszcze są”. UOKiK analizuje przykłady przekazu

Według UOKiK problemem mogą być fragmenty materiałów, w których influencerzy wprost zachęcają młodych widzów do kupowania produktów. W komunikacie przywołano m.in. sytuacje, w których twórcy mieli zwracać się do dzieci w formie bezpośredniego wezwania.

Pojawiały się zwroty takie jak „wbijajcie do Żabek, póki te Wojanki jeszcze są”, „warto zrobić cały zapas” czy „kupcie sobie boxy szkolne od Paliona”. W materiałach miały też padać sugestie związane z rzekomą wyjątkowością lub ograniczoną dostępnością produktów, co – zdaniem urzędu – może wywoływać presję i poczucie pośpiechu u młodych odbiorców.

Według UOKiK takie działania mogą spełniać kryteria agresywnej praktyki rynkowej, zwłaszcza jeśli występuje element bezpośredniego wpływania na decyzję dziecka o zakupie.

Co jest zakazane w reklamie do dzieci? UOKiK wskazuje granice

Reklamowanie produktów przeznaczonych dla dzieci jest w Polsce dopuszczalne, ale przepisy jednoznacznie zabraniają jednego elementu: wprost sformułowanego wezwania do zakupu. Problem zaczyna się więc tam, gdzie reklama nie tylko informuje, ale również naciska.

Prezes UOKiK jasno to definiuje:

– Zabronione jest bezpośrednie nawoływanie dzieci do kupowania lub zachęcanie ich, żeby namawiały do tego dorosłych. Młodzi konsumenci nie mają jeszcze w pełni rozwiniętej umiejętności krytycznej oceny treści marketingowych. Często nie potrafią odróżnić reklamy od zwykłej publikacji – mówi Tomasz Chróstny.

Urząd podkreśla, że do naruszenia dochodzi tylko wtedy, gdy łącznie występują trzy elementy:

  • odbiorcą jest dziecko,
  • przekaz nakierowuje je na zakup,
  • i robi to w sposób bezpośredni.

Jeśli reklama jedynie prezentuje produkt, pokazuje jego cechy lub poleca go – nie łamie prawa.

Możliwe konsekwencje – także finansowe

Jeśli postępowanie wyjaśniające przerodzi się w postępowanie właściwe, a następnie urząd uzna, że doszło do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, influencerom grozi kara sięgająca nawet do 10 procent obrotów.

Na razie jednak UOKiK podkreśla, że to dopiero etap analizy i zbierania materiału.

Urząd przypomina, że każdy może zgłosić materiały, które mogą naruszać zasady dotyczące reklamy skierowanej do dzieci. Wystarczy odesłać link, zrzuty ekranu lub nagrania na adres: [email protected]

(Źródło: UOKiK)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Sezon 2025 nad Jeziorem Tarnobrzeskim udany

Statystyki nigdy nie są w 100% miarodajne. Przykładem jest np. Otrzymanie po ponad dwóch latach (wrzesień 2023 roku) wezwania do uregulowania kosztów związanych z nie uiszczeniem opłaty za wjazd „nad” jezioro. Oczywiście koszty zostały pokryte (nieuwaga, błąd systemu - nie wiem), ale ubliżające jest to, że jako obywatel, mieszkaniec i płatnik ponoszę koszty dodatkowe na co składa się 80 zł - za brak opłaty (całkowicie zrozumiałe i podanego informacji), opłata za dane CEPiK plus koszt doręczenia = niespełna 142 zł. Pomijam fakt, że przez 2024 i 2025 był wykupywany abonament macały sezon. Zapytam o jedno - bo nie ukrywam, że „ruszyło” mnie to jako zwykłego zjadacza chleba, bez żadnych zaległości w płatnościach i byciem przykładnym obywatelem tego zacnego miasta - system nie jest tak skonstruowany ażeby nie „doić” z obywateli dodatkowych opłat ? Dodatkowo - po ponad dwóch latach. To jest 80 zł - to nie jest przęstepstwo i nie wiadomo jaka kwota, a w czasach gdzie kierowców jest więcej niż jeden w domu plus opłaty przez Internet, gdzie może „pójść coś nie tak” i może zdażyć się taka sytuacja (przypominam, od początku wprowadzenia opłat jakichkolwiek nie miałem takiej sytuacji po dziś dzień) nakładane są na mnie dodatkowe opłaty, które nie są nawet podane w regulaminie opłat a w sumie sięgają ponad 60 zł !!! (Przypominam regulamin opłat - nieopłacenie to „mandat” w wysokości 80 zł). Nie ukrywam, napewno nie ja a drugi kierowca popełnił prawdopodobnie niedopatrzenie, ale wysyłać mi to po ponad dwóch latach ?? WSTYD i zażenowanie … bo tylko to mnie zdenerwowało a w pierwszym odruchu po otwarciu listu rozśmieszyło. Dlatego jako dłużnik, opłaciłem a Państwu które tym zarządza proponuje do zwykłej informacji i przestrogi podać rzetelne informację jaka jest prawdziwa kwota nieopłacenia wjazdu w parkometrze bądź aplikacji - to zwiększy na pewno wpływy do kasy miasta w danym (realnym) roku.

Tarnobrzeżanin

20:57, 2025-11-13

Sandomierskie obchody Światowego Dnia Ubogich

no włączą się!!! Przecież sternik i burMistrz nie przepuścili by darmowego obiadu. A ponadto weekend młodego darmowego wina.

do Asia

19:45, 2025-11-13

Święto Młodego Wina już w najbliższy weekend

No to sternik znowu załapie się wg staropolskiego powiedzenia ,,na krzywy r.." A rolnicy ,ubodzy...Koalicja się uśmiecha i śmieje z Was.

Adaś

19:26, 2025-11-13

Sandomierskie obchody Światowego Dnia Ubogich

Proszę o sprostowanie tytułu. Nie Sandomierz włącza się.... ale Caritas i inni ,bez miasta ,organizuje obchody.Niedługo okaże się że PSL starosty i burmistrza organizuje tak piękny dzień.

Asia

19:18, 2025-11-13

0%