Obecnie tarnobrzeski radny startował już w wyborach parlamentarnych w 2015 i 2019 roku. Wówczas nie udało mu się uzyskać mandatu, choć jak zaznacza, w ostatnich wyborach zdobył 9,5 tys. głosów. Między innymi dlatego, po konsultacjach z władzami partii, podjął decyzję o ponownym starcie do Sejmu.
Kamil Kalinka podkreśla, że od lat Tarnobrzeg i powiat tarnobrzeski nie mają swojego przedstawiciela w parlamencie. Jak zaznacza, nikt nie zadba w Warszawie o losy lokalnej społeczności tak, jak człowiek z tego regionu.
– Tam gdzie są parlamentarzyści, zabiegają o rozwój swojego regionu. My od wielu lat nie mamy swojego przedstawiciela, co jest szkodą dla nas – powiedział Kamil Kalinka
Kandydat przedstawił postulaty, z jakimi Prawo i Sprawiedliwość i idzie do wyborów, a także aspekty, jakie są jemu osobiście bliskie. Sprawami fundamentalnymi dla Obywateli są m.in. twarda obrona polskiej granicy i każdego skrawka kraju, potężne uzbrojenie polskiej armii czy też koniec wyprzedaży majątku państwowego.
Kolejną sprawą są inwestycje w infrastrukturę. – W historii samorządów nie było tak potężnych pieniędzy. Mówią to samorządowcy z gmin. W naszym programie są planowane jeszcze większe inwestycje. Zabiegaliśmy przez lata o budowę drogi S74. Za pierwszej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości 2005-2007 wydawało się, że będzie ona realizowana. Niestety później odstąpiono od jej realizacji. Gdyby nie to, dziś byśmy już mieli tę drogę. Brakuje mieszkańcom miasta i powiatu wpięcia się w sieć komunikacyjną. Cieszę się, że są dziś już zaawansowane prace, mam nadzieję, że ta droga nie zostanie już zablokowana. W planach jest także nowa droga krajowa nr 9. To ważne z punktu naszego regionu – mówił Kamil Kalinka.
Jako kolejną inwestycję, która jest planowana, wymienił także remont tarnobrzeskiego dworca. Został on wpisany do programu remontów dworców w kraju. – To tak naprawdę pierwszy etap. Trzeba wyremontować drogę, która należy do PKP. Bardzo dobrym pomysłem jest połączenie tego dworca z dworcem PKS. To się bardzo dobrze sprawdza w wielu miastach. Dlaczego tak mocno naciskam na komunikację? Ponieważ to są sygnały od mieszkańców, którzy tego oczekują – powiedział Kamil Kalinka.
Ważnym postulatem Prawa i Sprawiedliwości jest program "Przyjazne osiedle". – Jest on kompleksowy. Będzie zawierał termomodernizację, budowę wind tam, gdzie jest to możliwe, a także stref rekreacji w około bloków. W Tarnobrzegu mamy kilka miejsc, które od lat aż się proszą, by je zrewitalizować. Mowa tutaj o lasku Bulońskim, przestrzeni między ulicą Zwierzyniecką i Sienkiewicza, placu Bartosza Głowackiego. Będą dedykowane pieniądze na odnowę takich miejsc – mówił kandydat do Sejmu.
– Należy także powiedzieć o zdrowiu. Wiemy o problemach naszego szpitala. W przestrzeni publicznej krążą plotki, że będzie on likwidowany i wszystkie działania są podejmowane po to, by w krótkim czasie go zamknąć. Fakty jednak mówią co innego. W ostatnich latach w szpitalu w Tarnobrzegu zainwestowane były potężne pieniądze, w onkologię, teraz przeznaczono 15 mln zł na SOR. To jednak nie rozwiązuje problemu. Wszyscy żyją tym tematem i nie ma spotkań, w których nie byłby on poruszany. Zamknięcie oddziałów nie było decyzją polityczną, lecz spowodowane brakiem lekarzy. To stanowi potężne wyzwanie przed nowym dyrektorem, samorządowcami, ale też parlamentarzystami. Przedstawiciel Tarnobrzega w Sejmie będzie wartością dodaną dla naszego szpitala – powiedział Kamil Kalinka.
Kandydat podkreślał także, że jeśli chodzi o politykę społeczną, to należy ją poszerzać. Podobnie jeśli chodzi o rozwój budownictwa komunalnego.
[FOTORELACJA]4822[/FOTORELACJA]
Kamila Kalinkę popierają także jego koledzy z ugrupowania, będący radnymi miasta Tarnobrzega. – Myślę, że warto wyzbyć się antypatii, przeanalizować, który kandydat ma największe szanse zdobyć mandat posła. To jest niezbędne i kluczowe jeśli chodzi o perspektywę rozwoju Tarnobrzega – mówił Łukasz Nowak.
– Kiedy poznałam Kamila, zachwycił mnie swoją ideowością. Przez te wszystkie lata nigdy mnie nie zawiódł. Wiem, że w sprawy, o które proszą go mieszkańcy, z całym sercem się angażuje i doprowadza je do końca. Jest niezwykle pracowity. Zagłosujcie na niego dla siebie, dla Tarnobrzega. Niech Was nie mamią plakaty osób, które pojawiają się tu tylko z okazji wyborów. Kamil jest stąd i nikt nie będzie lepszym ambasadorem naszych potrzeb w Warszawie – powiedziała Anna Pekar.
Adi14:09, 28.09.2023
Kamil! Masz mój glos i mojej rodziny
centralnie z opatowa15:58, 28.09.2023
ziemia tarnobrzeska to nie nasz region
T21:45, 28.09.2023
Nieudacznik chce do koryta plus.
Andrzej22:03, 28.09.2023
To że nie mamy swojego reprezentanta to nie oznacza że akurat on musi być,po wielokroć pokazał że nie potrafi zadbać o to o co walczy!,który to już raz wspiera się zniszczonym dworcem i od ilu lat jakoś bez efektu!
Stef07:42, 29.09.2023
Kamil Kalinka jest niewybieralny, co od wielu lat nam to udowadnia.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 1
Ma obiecywać jak Tusk? Mówi o realiach, ale Czerwony Gród woli swoich, chociaż stale jest niezadowolony.